Prezydent Mirosław Lenk przemawia do zebranych na uroczystym otwarciu budowy osiedla przy ul. Łąkowej. W tle plansze z wizualizacją budowy oraz więzienie.

– Drogie koleżanki i koledzy z Urzędu Miasta, Szanowni Wykonawcy. Na pierwszym planie, na tych trzech wbitych w ziemię planszach, wyobrażamy sobie przyszłość tego terenu za 2 lata. Na drugim planie widzimy piękny, zabytkowy gmach z czerwonej cegły. Jak z tą budową pójdzie coś nie tak, to nasza przyszłość w perspektywie kilku lat może być ściśle powiązana z tą piękną budowlą…

Prezes Raciborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Leszek Wenda przekazuje szpadel Ryszardowi Bortelowi – szefowi Borbudu (wykonawcy budowy).

– W imieniu mojego Mistrza Mirosława wzywam wasz borbudowski majestat do stawienia czoła tej budowie! A żeby wasz zapał podniecić, przekazuję wam ten oto jeden nagi szpadel. Wiem, że u Sienkiewicza pod Grunwaldem miecze były dwa, ale mój Mistrz każdy wolny grosz dopłaca do oświaty i na drugi szpadel już mu nie stało.

– Szpadlów ci u nas dostatek, ale i ten przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa. Pozwolicie jednak łaskawy panie, że my do kopania fundamentów nie będziemy używać waszych starożytnych łopat, tylko naszych nowoczesnych koparek, jako że nie mamy tyle czasu do stracenia, co urzędnicy. 

Prezydent Mirosław Lenk, obok wiceprezydent Irena Żylak i naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami UM Elżbieta Sokołowska.

– A czujecie dziewczyny jak pachnie ta ziemia? No, bo to nie jest zwykła ziemia. To jest nasza Ziemia Obiecana…

*Zdjęcia wykonano podczas ceremonii symbolicznego wbicia szpadla pod budowę osiedla przy ul. Łąkowej w Raciborzu, które odbyło się 29 maja (relacja na stronie 3). Choć bardzo staraliśmy się wiernie odtworzyć rozmowy prowadzone podczas spulchniania gleby pod budowę, to nie dajemy głowy, że osoby na zdjęciach rzeczywiście wypowiedziały przypisane im słowa.