Bieg indywidualny był niesamowicie emocjonujący. Polka na ostatnią prostą wbiegła na drugim miejscu i musiała ścigać Marię Belibasaki z Grecji. Udało się wyprzedzić ją dopiero na centymetry przed metą. Raciborzanka wygrała z czasem 50,41 sekundy (nowy rekord życiowy). Greczynka była wolniejsza o... 0,04 sekundy. Brąz zdobyła Holenderka Lisanne de Witte.

Zaledwie niecałe dwie godziny później Święty-Ersetic po raz kolejny musiała walczyć o medal – tym razem w sztafecie. Nasza reprezentantka biegła jako czwarta w polskiej ekipie. Przejęła pałeczkę na pierwszym miejscu. Co prawda na chwilę spadła na drugą pozycję, ale ponownie popisała się świetnym finiszem i wbiegła na metę jako pierwsza. Czas „Biało-czerwonych” to 3:26.59. Drugie były Francuzki (3:27.17), a trzecie Brytyjki (3:27.40).(adi) (ż)

Justyna Święty-Ersetic ma 26 lat. W swojej seniorskiej karierze wywalczyła już m.in. brąz, dwa srebra oraz złoto halowych mistrzostw Europy w sztafecie, złoty medal halowych mistrzostw Europy w biegu indywidualnym na 400 metrów, a także brązowy i srebrny medal w sztafecie na mistrzostwach świata. W minioną sobotę do swojej kolekcji medali dołożyła jeszcze dwa złota wywalczone na bieżni w Berlinie.