Obok elementów, które znajdowały się do tej pory, czyli huśtawek i wielofunkcyjnego urządzenia m.in. z drabiną sznurkową, umiejscowiono nową atrakcję. Od 29 sierpnia dzieci mogą korzystać z tzw. elementu zabawowego, czyli atrakcji, na którą składają się trzy zjeżdżalnie. Całość przypomina swoisty statek kosmiczny. Wykonano również nawierzchnię bezpieczną ze specjalnie dedykowanych temu gumowych płyt EPDM. Zadanie kosztowało niecałe 60 tys. złotych, współfinansowane zostało ze środków Funduszu Inicjatyw Lokalnych Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Całość wykonała firma z Bieńkowic. Dodajmy również, że na terenie przyległym do remizy mają zostać wykonane miejsca postojowe dla samochodów.

Z inwestycji cieszy się radna Beata Płaczek. W rozmowie z nami nawiązuje do nowo powstałego budynku, zauważa, że brakowało takiego miejsca. – Poprzednia remiza budowana była w czynie społecznym, obiekt nie był dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych czy starszych. Dzisiaj jest nowy budynek, jest tam winda, więc wszystkie osoby będą mogły skorzystać z wydarzeń, które organizujemy – zauważa. Nie kryje też radości z placu zabaw. – Brakowało takiego miejsca, rodzice mogą przyjść tutaj z dziećmi – podkreśla radna z Rudyszwałdu.

(mad)