30 sierpnia po godzinie 12.00 patrol ruchu drogowego został wysłany na ulicę Marklowicką, gdzie na parkingu przy ogródkach działkowych doszło do zdarzenia drogowego. Mundurowi w rozmowie ze zgłaszającym mężczyzną ustalili, że kierowca peugeota jechał całą szerokością jezdni i w pewnym momencie zjechał na parking ogródków działkowych ocierając się o słup ogrodzeniowy. Następnie z impetem uderzył w zaparkowane w pobliżu pojazdy. Mężczyzna podbiegł do kierowcy, wyjął mu kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na policję. Kierowca staranował forda i opla, który z kolei siłą uderzenia uszkodził stojący obok peugeot i hyundai. Na szczęście w samochodach tych nikogo nie było. Podczas kontroli 25-latek oświadczył, że nie posiada uprawnień do kierowania i nie ma też dowodu rejestracyjnego pojazdu. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu. W organizmie pirata drogowego w chwili zdarzenia były dwa promile alkoholu. O losie młodego kierowcy zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do 2 lat więzienia.

(acz)