Sołectwo Pietrowice Wielkie było gospodarzem tegorocznego święta plonów. Całość zorganizowano przy Centrum Społeczno-Kulturalnym. Świętowanie nie rozpoczęło się od mszy świętej, a od korowodu dożynkowego, który przejechał przez wioskę. Na jego czele była orkiestra, kolejno prezentowały się wszystkie sołectwa i wreszcie w bryczce jechali tegoroczni starostwie, małżeństwo Magdalena i Tomasz Zachwey, towarzyszyła im posłanka Gabriela Lenartowicz oraz diakon Mateusz Zajdel. Nie zabrakło też dzieci z miejscowych placówek oświatowych, strażaków ochotników, sportsmenek z UKS Start Pietrowice Wielkie i działkowców. W ramach obchodów odbyły się koncerty oraz zabawa taneczna, jednak zanim to nastąpiło odprawiono uroczystą mszę święta, przewodniczył jej ks. Andrzej Przybyła.

– Więcej opadów spowodowałoby, że plony byłyby bogatsze, jednak nie jest źle – mówi „Nowinom Raciborskim” wójt Andrzej Wawrzynek. Pietrowice Wielkie to typowa gmina rolnicza, gdzie fach przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. – Rolnicy dosyć szybko i sprawnie przeprowadzili żniwa. Jesteśmy zagłębiem żywnościowym powiatu raciborskiego i województwa. Kultura upraw jest bardzo wysoka, plony też są dobre – dodaje szef gminy. Dowiadujemy się również, że obecnie na terenie Pietrowic Wielkich działa około 50 gospodarzy.

(mad)