Ogródek Jordanowski za trzy miliony
W ciągu roku Ogródek Jordanowski przy ul. Stalmacha w Raciborzu zmieni się nie do poznania. Właśnie przekazano plac budowy pod tę długo oczekiwaną, wycenioną na niespełna 3 mln zł inwestycję.
Ogródek Jordanowski w Raciborzu lata świetności ma już za sobą. Żwirowe boisko, kilka przestarzałych urządzeń zabawowych i nieczynne sanitariaty raczej odstraszają, niż przyciągają dzieci i rodziców. To właśnie od nich wyszła inicjatywa tchnięcia drugiego życia w to urokliwe niegdyś miejsce. Początkowo chciano zlokalizować w nim Podwórko Talentów Nivea, jednakże raciborski projekt przepadł w głosowaniu.
Miała być Nivea...
– Dziś wiemy, że tamta przegrana była najlepszym, co mogło nam się przytrafić – mówi raciborzanka Anna Jegerska, jedna z inicjatorek rewitalizacji parku. Sponsorowana przez Niveę akcja pozwoliłaby odnowić tylko niewielką część parku, a projekt który właśnie wszedł w fazę realizacji zakłada kompleksową przebudowę całego ogródka jordanowskiego.
Wsparcie unijne
Oficjalne przekazanie placu budowy w ogródku zorganizowano we wtorek 11 września. Od pomysłu na rewitalizację ogródka do rozpoczęcia prac przy realizacji przedsięwzięcia minęły ponad trzy lata. – Warto było czekać, bo pozyskaliśmy z RPO Województwa Śląskiego* 95 procent środków przeznaczonych na realizację projektu – mówi Mirosław Lenk. Wykonawcą inwestycji jest przedsiębiorstwo Bruki Trawiński. – To wiarygodna, dobra raciborska firma, która realizowała wiele inwestycji w naszym mieście – dodaje prezydent Raciborza.
Trzy raciborzanki i radny
Raciborzanki Anna Jegerska, Ewa Klimaszewska i Joanna Mucha przez trzy ostatnie lata wytrwale zabiegały o rewitalizację parku. Wspierał je radny Wiesław Szczygielski. – Uznałem, że najlepsze pomysły będą mieli ci, którzy korzystają z tego. Spotykaliśmy się tutaj, każdy wniósł coś od siebie. Ewa zadbała o wizualizację na samym początku, później podsunęła nam projektanta zieleni. Urzędnicy zajęli się tym od strony formalno–technicznej, następnie poszło to do wydziału i teraz zaczynamy – mówi radny W. Szczygielski. – Mogliśmy liczyć na wsparcie prezydenta, który zgodził się na konsultacje w tak szerokim wymiarze – dodaje A. Jegerska. – Byliśmy życzliwie przyjmowani i polecani wydziałom, które zaakceptowały większość naszych propozycji – wtóruje jej W. Szczygielski.
Trolejka i strefa cieszy
Nowy ogródek ma być gotowy za rok. Znajdzie się w nim miejsce zarówno dla małych, jak i większych dzieci, a także ich rodziców oraz seniorów. Dzieci będą mogły bawić się m.in. na tyrolce (zjazd na linie) oraz w parku linowym. Na placu zabaw znajdą się również urządzenia przeznaczone dla dzieci niepełnosprawnych. Seniorzy będą mogli zagrać w gry, odpocząć w strefie ciszy czy też skorzystać z biblioteczki. Całość ma być objęta monitoringiem, co uchroni nowy park jordanowski przed dewastacją.
– Bardzo ważne jest również zaplecze sanitarne – będzie toaleta, umywalka, więc wszystko będzie miało ręce i nogi – dodaje W. Szczygielski.
Wojtek Żołneczko
* Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego – to w ramach tego programu rozdysponowywane jest gros środków unijnych przeznaczonych dla województwa śląskiego. W tym przypadku projekt na rewitalizację Parku Jordanowskiego opiewał na kwotę 2,2 mln zł. Urzędnikom z Raciborza udało się zdobyć dofinansowanie sięgające 95% tej kwoty. Do przetargu na realizację inwestycji stanęły dwie firmy. Opiewająca na kwotę 2,807 mln zł oferta firmy Anmed z Dzierżysławia została odrzucona. Oferta firmy Bruki Trawiński opiewała na kwotę 2,999 mln zł. Władze Raciborza, obawiając się powtórki sytuacji do jakiej doszło przy unieważnianiu kolejnych przetargów na remont ulic Łąkowej i Kościuszki, zdecydowały się rozstrzygnąć przetarg, wykładając dodatkowe środki na realizację inwestycji (800 tys. zł, czyli tyle ile wynosiła różnica pomiędzy pierwotną, projektową kalkulacją przedsięwzięcia a ofertą dla firmy Bruki Trawiński).