Seniorzy z Ocic świętują, prezydent szuka im lokum
O prawdziwości stwierdzenia, że życie zaczyna się na emeryturze przekonują emeryci i renciści zrzeszeni w kole w Raciborzu Ocicach. W czwartek 20 września, w Zajeździe Malibu, zorganizowali Dzień Seniora.
Smaczny poczęstunek, zabawa we własnym gronie oraz świetne humory. Raciborscy seniorzy udowadniają, że życie na emeryturze nie musi być nudne i monotonne. – W tym roku byliśmy na wycieczce m.in. w Warszawie, Wiśle, Koszęcinie, kilka osób od nas pojedzie też do Pragi. Organizujemy również okazjonalne spotkania, takie jak to dzisiaj – wylicza przewodnicząca Helena Handziuk. Koło z Ocic zrzesza ponad 90 członków.
Seniorów odwiedził prezydent Raciborza Mirosław Lenk. – Zjadłem ciastko, było pyszne – podzielił się z nestorami. – Nie wiedziałem, że jest was tak dużo. Padły propozycje, aby na Ocicach szukać dla seniorów jakichś pomieszczeń, nie jest to proste, bo gmina nie ma tam za dużo swego majątku. Przyjrzymy się starej szkole, tam, w rejonie gdzie się skręca w ul. Folwarczną, może uda się to pozyskać i ewentualnie coś przygotować. Szkoda by było nie pomóc, jak jest tak dużo chętnych – zapowiedział prezydent Lenk.
Koło w Ocicach jest jednym z gremiów seniorskich w Raciborzu. 10 kół zrzeszonych w Zarządzie Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Raciborzu jednoczy ponad 2100 osób. – Seniorzy w mieście Racibórz są bardzo aktywni – zauważa Krystyna Loch, przewodnicząca ZR PZERiI.
(mad)