Co pozostawi po sobie Ryszard Winiarski?
Henryk Siedlaczek przeniósł szpital, Adam Hajduk wyremontował zamek, a co zrobił Ryszard Winiarski? – takie pytanie postawił rady Dominik Konieczny (PiS) na ostatniej Sesji Rady Powiatu Raciborskiego.
– Praca zawodowa każdego z nas to zarówno sukcesy jak i porażki. Te ostatnie pewnie wytknie mi klub PiS, choć mam nadzieję, że będzie to krytyka sprawiedliwa – powiedział starosta Ryszard Winiarski na początku XLV Sesji Rady Powiatu Raciborskiego. Wśród sukcesów wymienił przede wszystkim pozyskanie ze źródeł zewnętrznych 75 mln zł na realizację projektów w powiecie raciborskim. Wydatki na drogi wyniosły w tej kadencji 29 mln zł (przy czym 19 mln zł udało się pozyskać ze źródeł zewnętrznych). Starosta wskazał, że największym wyzwaniem była i pozostanie kwestia funkcjonowania służby zdrowia, jednakże problemy te mają charakter krajowy, a ich rozwiązania należy spodziewać się na szczeblu parlamentarnym, a nie samorządowym. R. Winiarski na liście sukcesów tej kadencji zapisał również powołanie zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności oraz uruchomienie w Raciborzu punktu paszportowego.
Ponadto wymienił wnioski o dofinansowanie projektów, które już złożono (lub które zostaną złożone w najbliższym czasie), a których profity będą zbierać jego następcy, m.in. utworzenia szpitalnego oddziału ratunkowego, pozyskania większych środków na remont ulicy Kościuszki, zagospodarowania budynku słodowni przy Zamku Piastowskim w Raciborzu.
Czym Pan się może pochwalić?
Krytyki dokonań władz powiatu raciborskiego podjął się radny Dominik Konieczny (PiS). Na początku swego wystąpienia sięgnął pamięcią do poprzednich kadencji samorządu i dokonań starostów Henryka Siedlaczka oraz Adama Hajduka. Pierwszy poświęcił się kwestii przeniesienia szpitala z ulicy Bema na Gamowską, drugi skupił się na remoncie Zamku Piastowskiego w Raciborzu. – Co jest Pana największym sukcesem? Czym Pan się może pochwalić? – spytał D. Konieczny starostę.
Starosta R. Winiarski raz jeszcze wskazał na ogromną kwotę, którą udało się pozyskać ze źródeł zewnętrznych. Wymienił również modernizację pracowni do praktycznej nauki zawodu, powiatową reformę szkolnictwa zawodowego (utworzenie centrów kształcenia zawodowego i ustawicznego) oraz pozyskanie milionów złotych na remonty dróg. Do porażek zaliczył zakończone niepowodzeniem starania o pozyskanie funduszy na uruchomienie portalu geodezyjnego, niewyremontowanie ulicy Kościuszki w pierwszym podejściu oraz fiasko starań o zagospodarowanie budynku słodowni na Zamku Piastowskim w Raciborzu (przy okazji przypomniał, że winę za tę ostatnią porażkę ponosi partner po stronie czeskiej).
Niespełnione obietnice
Dominik Konieczny wytknął staroście, że w szermowaniu sformułowaniami o milionach złotych pozyskanych ze źródeł zewnętrznych zagalopował się i wliczył do tej kwoty środki z projektów, które jeszcze nie zostały zrealizowane, jak np. zakup taboru dla Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. – To trzeba najpierw zrobić, a potem rozliczyć – dodał. Przypomniał również staroście obietnice złożone u progu kadencji, z których nie udało mu się wywiązać, jak np. budowę nowej sali gimnastycznej przy II LO. Do porażek zaliczył również „wywrócenie” reformy oświaty, rosnące zadłużenie szpitala czy prywatyzację zakładu diagnostyki. – Pamiętamy jaki był przy tym chaos i bałagan – dodał D. Konieczny.
Głos zabrał również Marek Kurpis. – Pan radny Konieczny patrzy na rzeczywistość wybiórczo – powiedział wicestarosta, wskazując, że decyzja o powiatowej reformie oświaty zapadła przed likwidacją gimnazjów, a więc wprowadzeniem ośmioletnich szkół podstawowych, czteroletnich liceów i pięcioletnich techników. A to właśnie ta ostatnia zmiana pociągnęła za sobą konieczność wydzielenia Zespołu Szkół Ekonomicznych ze struktur Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 w Raciborzu.
Głos w dyskusji zabrała również radna Katarzyna Dutkiewicz (PiS). Wyraziła ona ubolewanie, że propozycje opozycji nie dość często były przez zarząd akceptowane i przyjmowane do realizacji. Z kolei Marceli Klimanek przypomniał zaangażowanie w budowę obecnego szpitala śp. Gizeli Pawłowskiej. Podkreślił również, że w działania, których efektem był remont Zamku Piastowskiego zaangażowali się wszyscy ówcześni radni.
Następnie radni uczcili minutą ciszy zmarłego 25 września Adama Fudalego – wieloletniego prezydenta i radnego Rybnika. Po zakończeniu obrad zapozowali jeszcze do wspólnego zdjęcia (była to ostatnia regularna sesja w tej kandecji samorządu), a następnie do fotografii, które trafią na pamiątkowe tablo z radnymi V kadencji.
Wojtek Żołneczko