Nie sztuką jest pokochać, sztuką jest wytrwać w miłości
Pięć z sześciu par świętujących w tym roku 50 lat po ślubie odebrało we wtorek 15 stycznia z rąk burmistrza Andrzeja Strzedulli oraz kierownik USC Gabrieli Augustyn medale nadane przez prezydenta RP, kwiaty oraz gratulacje. Uroczystość zorganizowano w domu przyjęć Perła.
– W naszym życiu obok zwykłych codziennych spraw są wydarzenia, które tradycja i prawo nakazują uczcić w uroczystej formie. Niewątpliwie takim wydarzeniem są złote gody małżeńskie – mówiła Gabriela Augustyn. W swojej przemowie zauważała, że „nie sztuką jest pokochać, sztuką jest wytrwać w miłości”. – Wasze małżeństwo zbudowane jest na mocnym fundamencie miłości i wzajemnego zrozumienia. Wierność dokonanemu wyborowi, poszanowanie złożonej obietnicy pozwoliły Wam przetrwać trudy dnia codziennego – kontynuowała urzędniczka. Burmistrz A. Strzedulla zauważał z kolei, że czasy, w których jubilaci budowali związki, nie były łatwe, jednak wszystko udało im się przezwyciężyć. – To miłość, szacunek, cierpliwość i wierność sprawiły, że doszliście do tego momentu – zauważał włodarz Krzanowic.
(mad)
- Złote gody świętują również Zofia i Władysław Dudowie z Wojnowic. Para była nieobecna na uroczystości.
- Anna i Teofil Rudkowie z Krzanowic. Poznali się na zabawie w Pietraszynie; to też rodzinna miejscowość pani Anny. Pan Teofil jest rodowitym krzanowiczanem. Mają troje dzieci, w tym jedną córkę, dwie wnuczki i czterech wnuków.
- Elżbieta i Józef Kirchnerowie z Krzanowic. Pani Elżbieta pochodzi z Pietraszyna, pan Józef z Krzanowic. Poznali się na zabawie w Pietraszynie. Cieszą się z trzech córek i czterech wnuków.
- Łucja i Ginter Kucharzowie z Krzanowic. Pani Łucja pochodzi z powiatu pszczyńskiego, pan Ginter z Krzanowic. Poznali się w pracy. Doczekali się dwojga dzieci, mają trojevwnucząt i dwóch prawnuków.
- Maria i Hemut Wieczorkowie z Wojnowic. Poznali się na zabawie w Sudole; to też rodzinna miejscowość Pani Marii. Pan Hemut pochodzi natomiast z Wojnowic. Mają dwóch synów, dwóch wnuków i jedną wnuczkę.
- Maria i Kazimierz Kopcowie z Wojnowic. Oboje przez całe życie pracowali w pegeerze, tam też się poznali. Mają czworo dzieci. Cieszą się również z pięciu wnuków oraz dwóch wnuczek.