Stary nowy sołtys
Mimo dwóch kandydatur mieszkańcy sołectwa Kornowac zadecydowali o ponownym przekazaniu wioski w ręce Piotra Tomali (49 l.).
Kilka słów o wydatkach
W środę 23 stycznia w Szkole Podstawowej w Kornowacu odbyło się zebranie wiejskie. Najpierw podsumowano wydatkowanie funduszu sołeckiego za 2018 rok. Wyniósł on nieco ponad 4 600 złotych. Przeznaczony został m.in. na upiększanie wioski oraz na imprezy, czyli m.in. na dożynki.
Była też mowa o zadaniach realizowanych przez gminę. Wśród największej inwestycji wymienia się kanalizację. Projekt obejmuje budowę sieci kanalizacji sanitarnej w sołectwach Kornowac i Pogrzebień. Łącznie ma powstać sieć o długości 17,83 km. Zadanie ma być ukończone do lutego 2020 roku. – Myślę, że roboty idą w dobrym tempie – komentował wójt Grzegorz Niestrój.
Sołtys i rada
Następnie dokonano wyboru sołtysa. Było dwóch chętnych, ten obecny, czyli Piotr Tomala oraz Anna Zagrodna. Większością głosów wygrał ten dotychczasowy. Tym samym rozpoczął swoją drugą kadencję. – Dziękuję za zaufanie – mówił. – Myślę, że będę sprawować się jeszcze lepiej – zapowiadał sołtys Tomala.
Następnie wybrano radę sołecką. W jej skład weszli: Jarosław Bugdol, Ludwik Knura, Katarzyna Siedlaczek, Marian Taszka, Anna Zagrodna oraz Ryszard Zycha.
Problemy w Kornowacu
Pytania do wójta od mieszkańców dotyczyły m.in. kwestii kanalizacji. – Czy kanalizacja będzie oddana dopiero po ukończeniu całości, czy po ukończeniu jakiegoś etapu będziemy już z niej korzystać? – pytał jeden z mieszkańców. Wójt Grzegorz Nistrój wskazywał, że do jej uruchomienia potrzebne jest wykonanie głównego rurociągu na ulicach Pamiątki i Brzeskiej w Pogrzebieniu. – Prawdopodobnie uda się to zrealizować do połowy roku – mówił wójt. Podkreślał, że wtedy gmina ruszy z akcją przyłączania. – Mam nadzieję, że uda się podjąć uchwały na dofinansowanie przyłączy dla mieszkańców – dodał. Mowa więc o podobnym wsparciu, jakiego udzielano, kiedy przyłączano domy w sołectwie Kobyla. Wtedy mieszkańcy mogli liczyć na 1000 złotych dotacji.
Była też mowa o podwyżce cen za wywóz śmieci. Na razie mieszkańcy płacą dotychczasowe składki, te jednak wzrosną od marca. Na ogłoszony przez urząd przetarg odpowiedziała jedna firma – Naprzód, czyli ta obecna. Usługę wyceniła jednak o ponad 400 tys. złotych więcej. Ustalenie nowych opłat ma być dyskutowane na stycz
niowej sesji rady gminy.
Rozmawiano również o fatalnym stanie DW 935. Na razie nie ma środków na jej remont. Wójt Niestrój informował, że jest po rozmowie z marszałkiem, który prawdopodobnie będzie ją remontować kawałek po kawałku z własnych środków. Generalnego remontu, który był zapowiadany, nie będzie.
(mad)