Barwne i suto zastawione stoły przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich w Bolesławiu, Bieńkowicach, Tworkowie, Nowej Wiosce i Rudyszwałdzie. Wśród przeróżnych smakołyków pojawiły się m.in. ciasta, mazurki, babeczki, ptysie, pasztety, galaretki z kurczaka czy makarony. O ozdoby wielkanocne zadbały z kolei świetlice wiejskie z Krzyżanowic, Bieńkowic, Bolesławia, Zabełkowa, Chałupek i Rudyszwałdu.

W ramach wydarzenia rozstrzygnięto również konkursy na najsmaczniejszy mazurek oraz na najładniejszy stroik wielkanocny. Po raz pierwszy zorganizowano także warsztaty kroszonkarskie. Całość uatrakcyjniła Gminna Orkiestra Dęta pod kierunkiem Krzysztofa Fulneczka oraz dzieci, które prezentowały śląską gwarę.

Kiermasz oficjalnie otworzył wójt Grzegorz Utracki, który wspólnie ze starostą Grzegorzem Swobodą złożyli mieszkańcom najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się świąt. Na tworkowskim kiermaszu pojawił się również senator Adam Gawęda.

(mad)

Tradycyjnie na kiermaszu swoje ozdoby świąteczne wystawiły świetlice wiejskie z terenu gminy. Na zdjęciu Oliwa Siwoń z Krzyżanowic. W ręku trzyma samodzielnie wykonaną pisankę. – Przygotowania do kiermaszu rozpoczęliśmy miesiąc szybciej – mówi nam krzyżanowiczanka. – Pisanki wykonywaliśmy techniką decoupage, czyli kleiliśmy serwetki na jajka. Wykonanie jednej trwało około godziny – dopowiada. W rozmowie z naszym dziennikarzem zauważa, że lubi taką formę działania. – Bardzo lubię robić rzeczy manualne. Jednak do takich prac trzeba mieć cierpliwość – zauważa.