Przeczytałem w dwa dni nową książkę Marka Migalskiego pt. 1989 Barwy zamienne. To opowieść o podróży w czasie. Bohater cofa się do roku 1989. Akcja toczy się w Raciborzu, w ówczesnych realiach. Jest składnica harcerska na Opawskiej, Pewex na Ogrodowej i pierwsza wypożyczalnia kaset wideo w mieście. Rozwój wydarzeń prowadzi też nad morze – do jakże raciborskich Gąsek. Raciborzanie odbiorą tę powieść inaczej niż inni czytelnicy, bo to rodzaj sentymentalnej podróży do miejsc już nieistniejących. Jest też mocny wątek polityczny, jak rodziła się w mieście demokracja (w domu parafialnym przy Szewskiej) po upadku komunizmu. Ja czytałem o tym wszystkim z wypiekami na twarzy, rozpoznając w bohaterach współcześnie znanych mi ludzi. W portalu nowiny.pl (Magazyn) ukaże się w tym tygodniu wywiad z Markiem Migalskim, a jego książkę zainteresowani znajdą w księgarni Sowa u pana Dariusza Biela.