Ma być klarownie i sensownie – takimi wytycznymi chciał się kierować radny powiatowy Paweł Płonka przy wyborze audytora dla sprawozdania finansowego w raciborskiej lecznicy. – Szukałem w internecie danych na jego temat – stwierdził na listopadowej sesji. Gdy nie uzyskał odpowiedzi na nurtujące go pytania: kto jest właścicielem firmy audytorskiej, jakie są opinie na jej temat i czy posiada stosowne rekomendacje do wykonania zadania, postanowił nie popierać wyboru, dokonanego w starostwie. Urzędnicy wskazali na firmę z Katowic i tę zaakceptowała reszta radnych. Płonka jako jedyny wstrzymał się od głosu. Przewodniczący rady Adam Wajda posiłkował się tu zdaniem szefa komisji zdrowia – Franciszka Marcola. Ten wyjaśnił, że kieruje się zasadą, aby zmieniać audytora przy badaniu sprawozdań, co umożliwia „inne spojrzenie na finanse szpitala”. Chodzi też o kontrolera za „w miarę niewielkie pieniądze” z uwagi na uszczuplone możliwości finansowe samorządu powiatowego.

(m)