Bywa w ten sposób, że współmałżonek wychowuje dziecko drugiego małżonka, powiedzmy żony z poprzedniego związku jak swoje własne. Czy może przysposobić takie dziecko i jakie skutki to przysposobienie odniesie? Na początku trzeba wyjaśnić, że przysposobić można tylko osobę małoletnią i tylko dla jej dobra. Wymóg małoletności musi być spełniony w chwili złożenia wniosku o przysposobienie do sądu. To właśnie dobro dziecka będzie głównym kryterium branym pod uwagę przy orzeczeniu przysposobienia. Zasadniczo do przysposobienia potrzebna jest zgoda przysposabianego, który ukończył lat trzynaście. Jednakże jeżeli z oceny stosunku między przysposabiającym a przysposabianym wynika, że uważa się on za dziecko przysposabiającego, a żądanie zgody lub wysłuchanie byłoby sprzeczne z dobrem przysposabianego Sąd opiekuńczy może wyjątkowo orzec przysposobienie bez żądania zgody przysposabianego lub bez jego wysłuchania. W wyniku przysposobienia przysposobiony otrzymuje nazwisko przysposabiającego, a jeżeli został przysposobiony przez małżonków wspólnie albo jeżeli jeden z małżonków przysposobił dziecko drugiego małżonka – nazwisko, które noszą albo nosiłyby dzieci zrodzone z tego małżeństwa. Przez przysposobienie powstaje między przysposabiającym a przysposobionym taki stosunek, jak między rodzicami a dziećmi. Przysposobiony nabywa prawa i obowiązki wynikające z pokrewieństwa w stosunku do krewnych przysposabiającego. Jeżeli jeden z małżonków przysposobił dziecko drugiego małżonka, władza rodzicielska przysługuje obojgu małżonkom wspólnie.

Masz problem prawny? Pisz: redakcja@nowiny.pl