Od kilku już lat dzieci z bojanowskiego oddziału przedszkolnego, wchodzącego w skład krzanowickiej placówki, prezentują jasełka bożonarodzeniowe. Opowieść o dzieciątku Jezus, wizyta Trzech Króli i tańce zachwycały widzów, którzy tak tłumie wypełnili salę ośrodka kultury, że zabrakło miejsc siedzących. Za przygotowanie dzieci odpowiadała Joanna Krupa. Później swoje zdolności muzyczne, śpiewając pastorałki, prezentowali absolwenci przedszkola, a obecnie uczniowie krzanowickiej podstawówki. Wystąpili oni pod opieką Aureli Trojańskiej, a na organach przygrywała im Róża Buchcik.

– Zmieniliśmy termin z racji, że w grudniu odbywa się wiele innych występów: w szkołach, czy kościołach. Aby nie kolidować, postanowiliśmy, że pokażemy przedstawienie już w nowym roku – mówi nam Joanna Krupa. – Dzieci bardzo chcą występować – kontynuuje nauczycielka, zauważając, że przygotowania do jasełek rozpoczęto wraz z początkiem roku szkolnego. – Jak zaczynaliśmy przygotowania, pytałam dzieci, jak nazywają się trzej królowie, którzy odwiedzili Jezusa w Betlejem, odpowiedzieli Lech, Czech i Rus – bo mieliśmy wówczas zajęcia o tej tematyce – śmieje się nasza rozmówczyni. Teraz dzieci wiedzą już, jak nazywali się mędrcy i świadomie mogą brać udział w kultywowaniu tej pięknej tradycji. W tym roku w spektaklu uczestniczyło 18 dzieci.

Dyrektorka placówki Alicja Kaletka podkreśla natomiast, że za organizacją wydarzenia stoją przede wszystkim rodzice. – To piękne przedsięwzięcie – mówi nam, ciesząc się, że od kilku lat tradycja ta jest kontynuowana. – To integracja Bojanowa, Dzieci dzięki tym występom przełamują swój strach i tremę, a to bardzo ważne – zauważa szefowa placówki.

(mad)