Wicepremier Jarosław Gowin oraz minister rozwoju Jadwiga Emilewicz przyjechali do Raciborza 27 stycznia na zaproszenie Dariusza Polowego. – W jednym momencie odwiedza nas premier i minister. Nie ma co ukrywać, że takie wizyty w miastach wielkości Raciborza nie zdarzają się często – powiedział D. Polowy, otwierając konferencję prasową z udziałem członków rządu. Prezydent podkreślił, że to szczególny dzień dla Raciborza. – To znak kolejnego etapu korzystnych zmian dla naszego miasta – dodał.

Wicepremier i minister chwalą Polowego

Dariusz Polowy podkreślił, że Porozumienie Jarosława Gowina kieruje się wartościami republikańskimi i chrześcijańskimi, które są zbieżne z jego poglądami. – Z dniem dzisiejszym zostaję członkiem partii Porozumienie – powiedział.

– Bardzo się cieszymy, że do Porozumienia i obozu Zjednoczonej Prawicy dołącza osoba tak wybitnie wyróżniająca się na tle polskiej samorządności – powiedział wicepremier Jarosław Gowin. – Porozumienie zyskuje kolejnego członka i dobrego menedżera – skomentowała to minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Pomogą w realizacji Dziesiątki Polowego

Jarosław Gowin dodał, że Racibórz ma „znakomitego lidera”. Zarówno wicepremier, jak i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz oraz inni politycy Zjednoczonej Prawicy będą się starać, aby „śmiałe zamierzenia” prezydenta Dariusz Polowego „znajdowały wsparcie ze strony instytucji centralnych”.

– Będziemy też starali się wykorzystać potencjał pana prezydenta nie tylko lokalnie, ale i w skali kraju – dodał J. Gowin. Efektem tych ostatnich działań ma być stworzenie programu, który będzie wspierał miasta pokroju Raciborza, a w którego powstaniu ma pomóc Dariusz Polowy.

Zapowiedź dużej inwestycji

Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podkreśliła w Raciborzu, że jednym z celów Porozumienia jest dążenie do wzmocnienia potencjału małych i średnich miast, tak aby również one stały się beneficjentami wzrostu gospodarczego. Właśnie temu służyła reforma Specjalnych Stref Ekonomicznych, która doprowadziła do utworzenia Polskiej Strefy Inwestycji, czyli przeniesienia na cały kraj zachęt do inwestowania, które do tej pory były zarezerwowane dla  specjalnych stref.

– Już po roku mamy czterysta inwestycji w tym nowym reżimie prawnym. Połowa z nich będzie realizowana na terenach, które do tej pory nie należały do specjalnych stref ekonomicznych – powiedziała minister rozwoju.

Jadwiga Emilewicz dodała, że wkrótce również Racibórz doczeka się realizacji dużej inwestycji ze strony firmy, która „jest już znana w Raciborzu”. – Mam nadzieję, że to będą dobre wiadomości w zakresie dobrze płatnych miejsc pracy w Raciborzu – powiedziała. Na pytanie, która firma nosi się z zamiarem inwestowania w Raciborzu, minister odpowiedziała, że mowa o spółce Cobex (obecnie Tokai Carbon, dawny ZEW).

Smog i Odra

– Wiemy, że Racibórz znajduje się na niechlubnej mapie najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. Wiemy, że z takimi problemami samorząd nie poradzi sobie samodzielnie – kontynuowała minister Emilewicz. Zapowiedziała, że miasta pokroju Raciborza będą mogły liczyć na wsparcie państwa w modernizowaniu źródeł ciepła, co z kolei ma przełożyć się na poprawę jakości powietrza oraz podniesienie poziomu jakości życia mieszkańców.

Zapytana o plany  Dariusza Polowego polegające na oparciu rozwoju Raciborza na budowie portu dla żeglugi śródlądowej, minister Jadwiga Emilewicz odpowiedziała, że prezydent Raciborza z pewnością ma większą wiedzę na temat szans powodzenia takiej inwestycji w naszym mieście. Dodała jednak, że „rozbudowa żeglugi śródlądowej jest jednym z naszych fundamentalnych i horyzontalnych kierunków”.

Samorząd nauka biznes

Wicepremier Gowin i minister Emilewicz spotkali się w Raciborzu również z samorządowcami pozostałych gmin powiatu raciborskiego, lokalnymi przedsiębiorcami oraz pracownikami Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. – Jestem przekonany, że ta współpraca w trójkącie przedsiębiorcy – samorząd – świat akademicki stworzy koło zamachowe dla rozwoju tego wspaniałego, historycznego miasta – podkreślił J. Gowin.

(żet)

Komentarz: Gra o plecy

Dołączenie Dariusz Polowego do Porozumienia Jarosława Gowina to ciekawy zwrot w raciborskiej polityce. Zwłaszcza dla osób zainteresowanych tym, co dzieje się wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy. Obozu, który tylko z pozoru stanowi monolit. W rzeczywistości to koalicja z rozsądku niechętnych sobie ugrupowań: Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry (prawe skrzydło), Prawa i Sprawiedliwości (silne centrum) oraz Porozumienia Jarosława Gowina (liberalne skrzydło). Każdy z uczestników tego trójporozumienia stara się zdobyć jak największe wpływy, kosztem pozostałych stron.

Dotychczas Dariusz Polowy, pozbawiony własnego zaplecza politycznego, skazany był na grę pomiędzy PiS oraz Solidarną Polską. Człowiekiem PiS jest wiceprezydent Dominik Konieczny. Reprezentantem Solidarnej Polski w naszym regionie jest z kolei minister Michał Woś, któremu blisko do wiceprezydenta Michała Fity. Nic dziwnego, że gdy minister Michał Woś powiedział, że rząd nie pozwoli na likwidację żadnej ze szkół w Raciborzu, prezydent Polowy zmuszony był schować do kieszeni swoje plany oszczędności w oświacie. Zyskując nowego protektora, Dariusz Polowy zabezpiecza się na przyszłość przed powtórką takiej sytuacji.

Wojciech Żołneczko