Po rozstaniu rodziców, z których związku pochodzi małoletnie dziecko, pojawia się pytanie jak uregulować kontakty między rodzicem, z którym dziecko nie mieszka na co dzień, a małoletnim. Niestety, rodzice często pozostają między sobą w konflikcie, powstałe między nimi rany nie zdołały się jeszcze zagoić. Albo z innego powodu, po prostu matka lub ojciec, z którym mieszka dziecko chcieliby uregulować formalnie, a nie tylko ustnie kiedy będą się odbywać spotkania córki lub syna z drugim rodzicem, aby samemu móc zorganizować życie swoje i dziecka. Można oczywiście złożyć w tym zakresie wniosek do sądu, ale można również skorzystać z mediacji. Jest to zdecydowanie szybsza droga, bez oczekiwania na ustalenie terminu rozprawy, pozwalająca stronom ustalić takie warunki realizacji kontaktów, jakie są dla nich najkorzystniejsze. Najczęściej rodzice zdają sobie sprawę jak ważny w życiu dziecka i jego rozwoju jest udział obojga rodziców. Dobro dziecka to coś co łączy rodziców nawet gdy pozostają w konflikcie między sobą. To co ich dzieli, to często niuanse i niezrozumienie dlaczego akurat w ten a nie inny dzień ma nastąpić spotkanie z dzieckiem. Podczas posiedzenia mediacyjnego druga strona ma szansę usłyszeć, że np. chodzi o harmonogram w pracy albo godziny zajęć pozalekcyjnych. Kiedy to wybrzmi łatwiej zrozumieć i znaleźć rozwiązanie, które będzie satysfakcjonujące dla obojga rodziców, a przede wszystkim korzystne dla dziecka. Podpisana w tym zakresie ugoda z reguły jest szanowana przez oboje rodziców, gdyż mają poczucie, że same ją wypracowały i jest ona zgodna z dobrem dziecka.