Czy urząd przewiduje remont dachu? – dopytywał radny Paweł Rycka na posiedzeniu komisji oświatowej 22 stycznia. Prezydent Dariusz Polowy oznajmił, że taki jest plan. Zasięgnięto opinii fachowców i zdecydowano się na naprawę tymczasową za 40 tys. zł. – Powinno to zaspokoić nasze potrzeby na 2 – 3 lata. Ten kompleksowy remont wymaga nakładów za kilka milionów. Dopóki nie mamy pomysłu konkretnego na to co robić z budynkiem to nie ma sensu wchodzić tam z dużą inwestycją. Zabezpieczymy majątek miejski, a różnica w wydatku jest kilkudziesięciokrotna – wyjaśnił włodarz Raciborza.

Będzie to zabezpieczenie przed przeciekami po deszczach. Polowy uspokajał Ryckę, że mimo niewielkich nakładów, naprawa ma być solidna, „jakby nowy dach, nie jakaś plandeka, ale wymiana dachówek”.

P. Rycka zachęcał prezydenta do wizji lokalnej w starym gimnazjum. – Niech pan to zobaczy z bliska. Szkoda tego budynku – ocenia radny. Na dziś wiadomo, że na remont potrzeba około 2 mln zł. – Jestem pełen podziwu, że zabezpieczycie ten dach za takie nieduże pieniądze aż na 2 lata – powątpiewał radny Rycka. D. Polowy stwierdził, że coś już zabezpieczał tam MZB, a teraz nie będzie to poziom prac konserwatora z administracji tylko firmy budowlanej.

(m)

27 tys. zł Miasto pozyska za wynajem pomieszczeń w swoich byłych szkołach. Radni opozycji chcieli wiedzieć ile dochodów przynosi z tego tytułu SP4. Wyjaśniono im, że dane posiada dyrektorka placówki, ale na sesję powinny zostać pozyskane przez urzędników.