W ubiegłym roku po raz pierwszy gmina Rudnik zadecydowała o zorganizowaniu procesji konnej ku czci św. Urbana. Wybrano inny termin, aniżeli Wielkanocny Poniedziałek, kiedy to w powiecie raciborskim odbywają się już cztery procesje konne: w Bieńkowicach, Raciborzu Sudole, Pietrowicach Wielkich i Zawadzie Książęcej. Świętowanie w dobie pandemii koronawirusa wyglądało zgoła inaczej. Wójt Rudnika Piotr Rybka tłumaczył przy organizacji pierwszej odsłony, że sam uczestniczy w jednej z tych procesji. Zauważał, że podczas spotkań z hodowcami i pasjonatami koni, biorącymi udział w procesjach wielkanocnych, daje się wyczuć pewien niedosyt. – Słyszałem wiele opinii o tym, że poza Wielkanocnym Poniedziałkiem, istnieje potrzeba organizowania tego typu wydarzeń z udziałem koni. Na terenie naszej gminy posiadamy kilkunastu hodowców i pasjonatów koni, którzy wykazują zainteresowanie i chęć brania udziału w tego typu przedsięwzięciach. Stąd więc organizowana procesja konna, jest poniekąd odpowiedzią na oczekiwania i potrzeby tej grupy mieszkańców naszego powiatu, a przy okazji staje się elementem promocji gminy Rudnik – mówił nam wójt.

W pierwszej procesji zorganizowanej w Łubowicach wzięły udział 33 konie, w tym 7 powozów. Uroczystości dopisała piękna majowa pogoda. Drugą odsłonę zaplanowano na sobotę 13 czerwca. Zbiórka uczestników odbędzie się o godzinie 11.45 przy ruinach pałacu Eichendorffa w Łubowicach (ul. Zamkowa 2a), później będzie modlitwa Anioł Pański i o 12.00 rozpoczęcie procesji. Następnie powrót pod pałac i poczęstunek około 14.30. Na godzinę 15.00 zaplanowano amatorskie zawody zaprzęgowe, a o 17.30 wręczenie nagród najlepszym.

(d)