Na minionej sesji burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla przedstawił radnym miejskim dane, które nie napawają optymizmem. Chodzi o wpływ do skarbca gminy z tytułu udziału w podatku PIT. W kwietniu samorząd odnotował stratę na poziomie 38 procent w porównaniu do analogicznego miesiąca rok wcześniej. – To olbrzymi spadek naszych dochodów z podatku PIT. Mam nadzieję, że jest jednorazowy i nie będzie kontynuowany w miesiącach następnych, bo jeżeli to się utrzyma, to będziemy mieli wszyscy olbrzymi problem, jak spiąć tegoroczny budżet i z czego nasze wydatki pokryć – mówił włodarz. 38 procent w przełożeniu na pieniądze to 120 tys. zł. – Jest to w skali naszego budżetu bardzo dużo – oceniał.

Samorząd niższy wpływ odnotował już w kwietniu, wówczas szacowano go na poziomie kilkunastu tysięcy złotych. Zdaniem Andrzeja Strzedulli, tam gdzie pojawia się możliwość ograniczenia wydatków, samorząd powinien to robić. – Tarcza antykryzysowa dla przedsiębiorców i samorządów daje pewne zapisy, które by pozwalały nie bilansować dochodów i wydatków w tym roku, ale lepiej z tego nie korzystać, nie generować dodatkowego zadłużenia na bieżące funkcjonowanie gminy i jednostek podległych – dodał burmistrz Strzedulla.

(mad)