Do raciborskiego Powiatowego Urzędu Pracy trafiło już oficjalne pismo ze spółki przy Łąkowej. – Podano w nim rząd wielkości i daty przypisane do zwolnień poszczególnych grup pracowniczych. Do 30 października zwolniona zostanie pierwsza grupa – 150 osób. Całość zwolnień dotyczy 400 zatrudnionych – mówił radnym powiatowym Mirosław Ruszkiewicz szef PUP Racibórz. Poinformował, że w Rafako jest nowa kadrowa. – Z nią będziemy rozmawiać o szczegółach. Pytanie podstawowe to ile osób jest wśród zwalnianych z powiatu raciborskiego, bo wiemy, że pracują tam mieszkańcy ościennych powiatów, a zwolnienia dotyczą także zakładów w Poznaniu i Wyrach. Konkretów w postaci listy nazwisk jeszcze nie otrzymaliśmy – podał dyrektor PUP. Nie wiadomo też ile osób będzie się chciało zarejestrować jako bezrobotni. Ruszkiewicz pamięta poprzednie zwolnienia grupowe w fabryce. Uważa, że wówczas „rozeszło się po kościach”. – Teraz jest duża grupa zwalnianych pracowników „merytorycznych”, umysłowych. To na nich musimy się skoncentrować – zaznaczył M. Ruszkiewicz. Planuje pozyskanie środków ministerialnych na pomoc zwalnianym. Dyrektor pośredniaka planuje spotkać się z nowym prezesem Rafako. Możliwe, że pracownicy PUP zostaną oddelegowani do spółki, żeby proces zwolnień i rejestracji w urzędzie odbywał się płynniej. – To pomogłoby w przepływie informacji i zasiliło wiedzą dział personalny w Rafako – podsumował na posiedzeniu komisji rady powiatu M. Ruszkiewicz.

(ma.w)

Zarząd i związki zawodowe nie porozumiały się w sprawie zwolnień grupowych. 21 września zakończyły się konsultacje zarządu Rafako z zakładowymi organizacjami związkowymi w sprawie restrukturyzacji, której zasadniczą częścią będą zwolnienia grupowe. W procesie wyboru pracowników, którzy stracą pracę, ma zostać uwzględniona ich sytuacja rodzinna i ekonomiczna. To jeden z postulatów związkowców, który został uwzględniony przez zarząd firmy w regulaminie zwolnień. Jednocześnie regulamin zwolnień grupowych nie uwzględnia pozostałych postulatów związkowców. – Część propozycji przedstawionych przez związki zawodowe spółka, z uwagi na obecną sytuację finansową, nie byłaby w stanie zrealizować, stąd nie mogły one zostać uwzględnione – poinformowano pracowników przedsiębiorstwa. Ustaliliśmy, że głównym postulatem związków zawodowych, na który nie przystał zarząd Rafako, była wypłata odpraw dla zwalnianych pracowników w wyższym wymiarze niż przewiduje to Kodeks Pracy.