Na Batorego przyszli trenerzy, byli piłkarze Ekstraklasy – Jacek Trzeciak z podraciborskich Wojnowic oraz Jan Woś – legenda Odry Wodzisław, były szkoleniowiec Unii Racibórz.

Trzeciak mówił, że to „delikatnie frustrujące że takie miasto jak Racibórz ciągle nie ma takiego boiska”. – To jest troszeczkę źle jeśli chodzi o środowisko piłkarskie – podkreślił.

Jan Woś wskazał, że sztuczna murawa jest wymogiem współczesnego futbolu.

Dla obu takie boisko to „podstawowa rzecz”. Przwidują, że obiekt będzie miał obłożenie od rana do wieczora. – To najlepsza inwestycja, jaka może powstać w Raciborzu pod kątem sportowym. Zyskają juniorzy, dzieci, młodzież i kluby z gmin ościennych. Teraz wszyscy płacą ogromne pieniądze za wyjazd na sparing w okresie zimowym – relacjonowali trenerzy.

Jacek Trzeciak oznajmił, że brak sztucznej murawy jest dyshonorem dla Raciborza, że trzeba się dostosować do współczesności.

Prezydent Polowy pytał swych gości czy lokalizacja boiska ze sztuczną trawą na stadionie Unii przy Srebrnej jest właściwa? – Daleki jestem od kwestii lokalizacji. Uważam, że boisko musi powstać, ale co do umiejscowienia to trzeba się zastanowić gdzie. My tu przyszliśmy wypowiedzieć się co do powstania sztucznej murawy, a lokalizacja jest daleko od nas.

Jan Woś stwierdził, że podoba mu się miejsce, bo jest oddalone od centrum. Wskazał na trybunę, gdzie mogą zasiąść rodzice oczekujący na dzieci. Uważa, że lokalizacja nie będzie przeszkadzać pod względem oświetlenia obiektu, co w zwartej zabudowie może stanowić problem.

Dariusz Polowy oznajmił, że wskazanie Srebrnej jest wyborem przedstawicieli środowiska piłkarskiego. Rozważano jeszcze OSiR i stadionik PWSZ, ale wrócono do Srebrnej. – Mamy projekt i pieniądze są zabezpieczone – podkreślił prezydent Raciborza.

Rozmowa odbyła się 31 grudnia 2020 roku, magistrat upublicznił ją 22 stycznia 2021 roku.

(ma.w)