Rondo powstaje na wysokości firmy Chempest. Będzie to pierwsze skrzyżowanie o ruchu okrężnym, które zlokalizowane zostanie na terenie gminy.

Radni temat dyskutowali na posiedzeniach stałych komisji działających przy radzie. W toku dyskusji wypłynęły dwie propozycje: Rudnickie Rondo lub Rondo im. abp. Józefa Gawliny (duchownego urodzonego w sołectwie Strzybnik). Za pierwszą propozycją chętniej opowiedzieli się członkowie komisji oświatowej. Za drugą radni zasiadający w komisji komunalnej, przy czym zaproponowali, aby skrócić tę propozycję i nadać nazwę Rondo im. abp. J. Gawliny.

Dyskusja pojawiła się również na przedostatniej sesji rady gminy. Radny Krzysztof Badurczyk zastanawiał się, czy nie warto przeprowadzić konkursu na nazwę. – Może w ten sposób, a później podejmiemy stosowną uchwałę, czy opinię – mówił radny Łubowic. Przewodniczący rady Ireneusz Jaśkowski podawał w wątpliwość, czy aby na pewno konkurs jest dobrym pomysłem. – Co do konkursu to trzeba to omówić na komisjach i czy jest w ogóle sens ciągnąć temat tak długo i zaprzątać sobie nim głowę? Czy po prostu zrobić i nazwać – stwierdził Jaśkowski.

W dalszej części poddano pod głosowanie oba warianty, co miało pokazać, w jakim kierunku zamierza iść rada gminy. Za nazwą Rondo Rudnickie głosowało 11 radnych, zaś druga propozycja dostała 3 głosy. Aby rondo faktycznie nosiło taką nazwę, radni muszą przyjąć stosowną uchwałę, o czym przypominała radczyni prawna Ewa Pierzchała, po tym jak kwestię poruszał radny Mirosław Golijasz. Możliwe, że temat i tak jeszcze powróci na obrady komisji, do czego nawiązywał radny Stefan Absalon. – To wstępna nasza opinia – wskazywał na głosowanie radnych. Z kolei przewodniczący Jaśkowski stwierdził, że nazwa Rondo Rudnickie bardziej promuje gminę, aniżeli Rondo im. abp. Józefa Gawliny.

(mad)