Nie możemy zrobić nic, co by miało większą moc niż modlitwa i post. Post polega na tym, że celowo powstrzymujemy się od jedzenia przez określony czas, po to by odwrócić się od tego, czego najbardziej pragnie nasze ciało i postawić Boga ponad wszystko. Post przyczynia się do bliższego poznania Pana i uwalnia potężne działanie Ducha Świętego w naszym życiu. Post jest jednym z najpotężniejszych duchowych narzędzi w życiu wielu ludzi, których osobiście znam. Jezus powiedział, że niektóre formy duchowego związania można zerwać jedynie przez post (Mk 9,29). Kiedy chcesz zniszczyć plan złego, albo usunąć jakieś brzemię, które dźwigasz, czy też potrzebujesz wolności i przełomu – nie tylko w swoim życiu, ale także w życiu tych, na których ci zależy – post i modlitwa zapewnią ci każdą z tych rzeczy. Postowi zawsze musi towarzyszyć modlitwa i skupienie na Bogu. Post złamie moc nieprzyjaciela w naszym życiu i uwolni od tego, co jest naszą niewolą.

Obietnice Boga

Obietnica, że Bóg wysłucha twojej modlitwy:

„Gdy będziecie mnie wzywać i zanosić do mnie modły, wysłucham was.”

(Jr 29,12)

Obietnica tego, że czekają cię wielkie rzeczy:

„Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”.

Obietnica, kiedy potrzebujesz pomocy:

„Bóg jest naszą ucieczką i siłą naszą, pomocą w utrapieniach najpewniejszą. Przeto nie boimy się, choćby ziemia zadrżała i góry zachwiały się w głębi mórz.”

Obietnica, kiedy potrzebujesz wiary, że Bóg wysłucha naszych modlitw:

„Wszystko, o cokolwiek byście poprosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie.” (Mt. 21, 22).

Bóg nigdy z nas nie zrezygnuje. My też nie rezygnujmy z Niego. Jeśli będziemy chodzić blisko Pana, będziemy żyć w wolności, pełnym uzdrowieniu i prawdziwym powodzeniu.

Moc modlitwy

Bardzo znany i kochany muzyk i piosenkarza Andrea Bocelli opowiedział ciekawą historię swego życia. Jego mama była w ciąży i miała bardzo wielkie bóle wyrostka robaczkowego. Nakładano jej okłady z lodu na żołądek. Sytuacja skomplikowała się tak bardzo, że radzono jej usunięcie ciąży, bo dziecko, które miało się urodzić miało być niepełnosprawne. Mama Andrei… modliła się i uwielbiała Boga i zdecydowała się urodzić syna, który przyszedł na świat niewidomy. Pomimo tej niesprawności podarował światu wiele dobrych słów, dobrych inspiracji i myśli, oraz niesamowitą muzykę. Świat kocha jego piosenki. Jego syn też już zaczyna śpiewać razem ze swym ojcem… Niesamowity talent i niesamowita osobowość, która uczyniła świat piękniejszym miejscem. Uwielbianie Boga sprawia cuda, których tak bardzo potrzebujemy w naszym pogmatwanym życiu. Uwielbianie Boga sprawia, że ufność przeradza się w niesamowitą przygodę miłości.

Wiara zwycięża

Pamiętamy scenę walki z Amalekitami w księdze Wyjścia, w drodze do ziemi obiecanej. Doszło wtedy do walki pomiędzy Izraelitami i Amalekitami. Mojżesz, wielki wódz Izraelitów zdobił coś niesamowitego. Poprosił Jozuego by stanął na czele wojsk Izraela, a on sam poszedł na górę, wzniósł wysoko ręce ku górze i modlił się i wołał do Boga. On bowiem wiedział, kto decyduje o losach świata, tylko BÓG… Kiedy już ręce Mojżesza opadają, bo brakuje mu sił, wojsko zaczyna przegrywać! Bóg chce, by Mojżesz wciąż się wysilał, by wciąż wznosił ręce ku górze – do NIEGO. Aaron i Chur podtrzymują jego dłonie, by je wciąż wznosił i tak Izraelici zwyciężyli do wieczora. To jednak nie Jozue zwyciężył, ale wyciągnięte dłonie Mojżesza, to jego wiara… to jego nieustanne wołanie. Gdyby ta scena miała się powtórzyć, to można sobie wyobrazić, że wszystkie telewizje, Facebook, gazety, pokazywałyby Jozuego, jako zwycięskiego przywódcę. Kto z nas spojrzałby na samotnego, modlącego się człowieka – Mojżesza, gdzieś w górach? Ale to właśnie ten samotny człowiek zwycięża, przez wiarę… Bóg zwycięża przez jego wiarę. Te wyciągnięte ręce Mojżesza są symbolem, one mówią, że to Bóg o wszystkim rozstrzyga! Od NIEGO wszystko zależy. Ludzkiej szansy może być bardzo mało, ale dla Ciebie Boże nie ma rzeczy niemożliwych. Szaleństwo wiary w nieskończoną moc i nieskończoną miłość Pana…