Pierwszy niewybuch został znaleziony przez rolnika z Kornowaca podczas prac polowych. Drugie zgłoszenie dotyczyło rejonu ulicy Cukrowniczej w Wojnowicach, gdzie podczas prac w ogrodzie natrafiono na pocisk przeciwpancerny. Trzecia informacja wpłynęła do komendy 13 kwietnia i pochodziła z Kuźni Raciborskiej. W tym przypadku pocisk artyleryjski został znaleziony przez leśniczego.

– We wszystkich przypadkach zgodnie z obowiązującymi procedurami na miejsce skierowani zostali policjanci przeszkoleni z zakresu rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy wstępnie potwierdzili, że są to „pamiątki” II wojny światowej – informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Niewybuchy były dozorowane przez policjantów z Raciborza, Krzyżanowic oraz Kuźni Raciborskiej aż do przyjazdu saperów.

Policjanci ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić. W przypadku odkrycia niewybuchu należy powiadomić o tym policję.

(żet)