Alkohol i narkotyki

37-letni kierowca bmw został zatrzymany do kontroli drogowej 7 maja o godz. 00.17 na ulicy Jana Pawła II w Nędzy. – W samochodzie mundurowi ujawnili ponad 12 działek dilerskich marihuany. Jak się okazało, nie była to jedyna wpadka tego wieczoru pechowego kierowcy – informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem dało wynik pozytywny. 37-latek prowadził pojazd w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu).

– Ponadto mężczyzna został również zbadany pod kątem czy nie prowadził pojazdu pod wpływem narkotyków. Specjalny test na narkotyki również wykazał wynik pozytywny – dodaje rzecznik raciborskiej policji.

37-latek do aresztu, bmw na parking

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Bmw odholowano na parking strzeżony. Nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Odpowie za posiadanie narkotyków, a także prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu. Pobrano mu również krew do badania, aby stwierdzić, czy był w stanie po użyciu narkotyków (co jest wykroczeniem), czy też pod wpływem narkotyków (co jest przestępstwem).

Jaka kara?

Maksymalny wymiar kary za posiadanie narkotyków to trzy lata więzienia (w sprawie mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku).

Jeśli okaże się, że 37-latek kierował pojazdem w stanie po użyciu narkotyków, to grozi mu kara aresztu, grzywna oraz okresowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jeśli badanie wykaże, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków, wówczas w grę będzie wchodzi również kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat, a także zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata.

Najlżejszym z przewinień 37-latka jest kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu (mniej niż 0,5 promila). To wykroczenie, za którego popełnienie grozi kara grzywny, okresowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz 10 punktów karnych.

(żet)