– Przed laty Zakład Elektrod Węglowych aktywnie uczestniczył w życiu Raciborza. Później zaangażowanie w sprawy naszej społeczności było wyraźnie niższe. Teraz sytuacja znowu zmienia się na lepsze. W ostatnim czasie wsparliście szereg przedsięwzięć w naszym mieście. Z czego to wynika?

– Tokai Cobex to świadoma i odpowiedzialna firma, która zdaje sobie sprawę, jak ważne jest uwzględnianie interesów lokalnej społeczności w budowaniu swojej strategii biznesowej. To tak zwana społeczna odpowiedzialność biznesu. Dlatego firma uwzględnia w swojej działalności nie tylko ekonomiczne, ale również etyczne, społeczne oraz środowiskowe aspekty prowadzenia biznesu.

– Ze wsparcia Tokai Cobex korzystają również uczestnicy RowerON-u, czyli akcji Nowin skierowanej do miłośników turystyki rowerowej.

– Tak, zdecydowaliśmy się wesprzeć tę akcję, aby promować zdrowy tryb życia, integrować lokalną społeczność oraz zwiększać świadomość regionalną mieszkańców. Wśród nich są również nasi pracownicy, którzy dzięki tej akcji mogą aktywnie spędzać czas wolny wraz z najbliższymi lub współpracownikami. To ważne zwłaszcza teraz, kiedy wciąż jeszcze odczuwamy skutki pandemii. Taka inicjatywa to bodziec oraz ułatwienie w powrocie do normalności, którego tak bardzo wszyscy potrzebujemy.

– Starsi pracownicy Tokai Cobex mogą jeszcze pamiętać, jak kiedyś ZEW dbał o swoją załogę. Dziś nowoczesne przedsiębiorstwa idą w podobnym kierunku, a pojęcie wellbeingu staje się coraz bardziej popularne

– W naszej organizacji działania o charakterze wellbeingowym wdrażane są od lat – jeszcze zanim ten termin był popularny – można powołać się tutaj chociażby na organizowane dla pracowników wczasy czy rodzinne pikniki mające na celu integrację pracowników i ich rodzin.

Jeśli firma szanuje i docenia swoich pracowników, to w sposób naturalny będzie dążyć do ich rozwoju, wzmocnienia poczucia bezpieczeństwa oraz zadowolenia z życia. To z kolei przekłada się na kreatywność i produktywność załogi. Korzyści są więc obopólne. Dostrzegamy to w Tokai Cobex. Oczywiście kluczowe są godne warunki pracy. W firmie od lat funkcjonują bardzo dobre warunki płacowe – rozbudowane systemy nagród czy premii oraz liczne dodatki pozapłacowe. Pracownicy mają też możliwość nieustannego podnoszenia kwalifikacji w postaci szkoleń oraz uzupełnienia edukacji. Oferujemy bogaty pakiet opieki medycznej oraz profilaktykę antycovidovą. Jednak w czasie pandemii okazało się, że to wszystko może nie wystarczyć, aby zapewnić pracownikom dobrostan psychiczny.

– Jak radzicie sobie z tym problemem?

– Wprowadziliśmy specjalny program „Szczęśliwy Pracownik”. W ramach tego programu staramy się pokazać pracownikom jak wiele aspektów wpływa na nasze poczucie zadowolenia. Stworzyliśmy specjalną „Strefę Pracownika” na naszym wewnętrznym portalu komunikacyjnym, gdzie dostępne są filmy oraz poradniki poświęcone ćwiczeniom fizycznym, poradniki z zakresu zdrowia psychicznego. Regularnie organizujemy webinary, w których staramy się poruszać kwestie istotne dla pracowników jak np. bezpieczeństwo dzieci czy zarządzanie budżetem domowym.

– Czego najbardziej brakowało załodze w ostatnich miesiącach?

– Gdy sytuacja epidemiologiczna była trudna, wiele osób pracowało zdalnie. Jednak mniejsze ryzyko zarażenia COVID-19 miało swoją cenę – ograniczenie relacji międzyludzkich, brak możliwości budowania więzi ze współpracownikami. Pracownikom brakowało tak zwyczajnych spraw jak rozmowa przy kawie w kuchni. Na bieżąco reagowaliśmy i rozwiązywaliśmy takie problemy.

– Przykład?

– Ta sytuacja zainspirowała nas do rozpoczęcia na Facebooku akcji #MIŁOŻEJESTEŚCIE Spotkajmy się na kawie. Pracownicy dołączali do wiadomości zdjęcia swoich kubków z kawą. Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem, dlatego poszliśmy w tym kierunku. W czasie wakacji zorganizowaliśmy konkurs „Wyzwanie na wakacje”. Jednocześnie cały czas zachęcamy pracowników do dzielenia się pomysłami. Jesteśmy otwarci na ich propozycje oraz uwagi, również te dotyczące inicjatyw HR. Każdy głos, również ten krytyczny, jest dla nas ważny – świadczy o zaangażowaniu pracownika, a także motywuje nas do dalszej aktywności na tym polu.

– W Raciborzu zakład na Płoni przez lata kojarzył się nie tylko z pracą, ale również wpływem, jaki wywierał na środowisko. Określenie „czarno buda” nie wzięło się znikąd. Jeszcze kilka lat temu samorządowcy, na prośbę mieszkańców, interweniowali w związku ze znacznym zapyleniem w tej części Raciborza. Co zmienia się w tym temacie?

– Stale podejmujemy działania mające na celu inwestycje w ochronę środowiska, a nasze zakłady w Polsce spełniają wszystkie wymogi środowiskowe. Nie poprzestajemy na tym i wdrażamy w naszych polskich zakładach instalacje oparte na najnowszych technologiach, jakie są dostępne na świecie – warto tu wspomnieć o oddanej do użytku w lipcu instalacji służącej oczyszczaniu gazów z procesu kalcynacji w zakładzie w Nowym Sączu oraz kolejnych planowanych inwestycjach. Wymaga to znacznych nakładów finansowych, ale zdajemy sobie sprawę, że te inwestycje przekładają się na komfort pracowników i lokalnej społeczności. W walce o czystsze powietrze wspieramy również mieszkańców Raciborza oferując im realne wsparcie poprzez dofinansowanie wymiany pieców na ogrzewanie gazowe, elektryczne lub podłączenie do miejskiego źródła ciepła. Do tej pory z naszego wsparcia skorzystało już 216 beneficjentów, a wypłacone kwoty dofinansowania to około 2,7 mln zł.