Na co dzień są sąsiadami „zza miedzy” – jedno z markowickich boisk położone jest przy samym Łężczoku, a obie „drużyny” łączy także długa historia. Co ciekawe, klub z Markowic powstał 17 lat przed PGL Lasy Państwowe. 9 października połączyła ich także piłkarska pasja i duch rywalizacji.

– Zarażanie sportem jest w dzisiejszych czasach na wag złota. Cieszę się, że mamy w Raciborzu ludzi, którzy w swoim wolnym czasie angażują się w inicjatywy wartościowe dla młodzieży. Jestem podwójnie wdzięczny także Lasom Państwowym za współpracę z LKS 07 Markowice, bo w kwestii dofinansowania sportu w dzielnicach prezydent Raciborza ma zadyszkę – mówił obecny na meczu wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

Współpraca Lasów Państwowych i LKS-u wiąże się z budową systemu nawadniania murawy boiska. Dzięki dofinansowaniu Markowice będą mogły korzystać z ekologicznej murawy.

– Leśnicy mają poza przyrodą i lasem także inne swoje pasje. Cieszy, że mogą je realizować przy takich imprezach czy współpracując z takimiklubami. Ważnym aspektem dla nas jest także to, że działania, jakie klub dzięki naszemu wsparciu podejmie, będą pozytywnie wpływać na środowisko wokół boiska – podkreślił dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowychw Katowicach Damian Sieber.

Jak się okazuje, leśnicy radzą sobie dobrze nie tylko w zadrzewionym terenie, ale też na otwartej przestrzeni. Towarzyskie starcie zakończyło się zwycięstwem reprezentacji leśników 4:2. Prezes markowickiego klubu Marek Cyran twierdzi, że to wynik przede wszystkim gościnności.

(mm) (r)