Dzień Seniora to pierwsze większe spotkanie dla osób zrzeszonych w Kole Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Chałupkach po przerwie spowodowanej pandemicznymi obostrzeniami. W zeszłym roku udało im się zobaczyć na Dniu Babci, więc radość ze spotkania po tak długim czasie była jeszcze większa. Na powrót przy smacznym poczęstunku i zabawie z didżejem mogli cieszyć się z czasu spędzonego w swoim towarzystwie. – Seniorzy czekali na takie spotkania, bez przerwy pytali o nie, więc cieszę się, że doszło do skutku – mówi Henryk Biada, przewodniczący koła.

Obecnie w chałupeckim kole zrzeszonych jest 79 osób (pandemia zabrała 5 członków) – mieszkańców Chałupek, Zabełkowa i Rudyszwałdu. W dobie pandemii działalność koła jest ograniczona. Choć na przestrzeni miesięcy udało się zorganizować wycieczkę po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W planach, o ile nie pojawią się dodatkowe obostrzenia, jest organizacja imprezy andrzejkowej. – Takie spotkania są ważne, bo tak się integrujemy. Ludzie starsi chcą kontaktu ze sobą. Chcą się spotykać, rozmawiać, itd. Choć organizacja każdego spotkania „zjada” troszeczkę nerwów i czasu, ale jak już wszystko dopniemy do końca, to jest okej – mówi Henryk Biada.

Dzień Seniora to także życzenia. Te składał przewodniczący koła oraz Katarzyna Łozińska z Zarządu Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Raciborzu. Pani Katarzyna wręczyła także Złotą Odznakę Honorową skarbnikowi Alojzowi Głombicy. To uhonorowanie przyznane przez zarząd główny Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Warszawie w uznaniu za pracę społeczną.

(mad)