Głosowania w Budżecie 2021 wygrał projekt „Zielone płuca Ostroga”, czyli utworzenie tężni z parkiem na terenie między szkołami w dzielnicy. Projekt z Ostroga pokonał faworyta rywalizacji – przygotowany przez strażaków i piłkarzy projekt „Aktywni i bezpieczni”. Nawet dla Kuligi było to zaskoczeniem, bo uważał, że większe szanse na wygraną zdają się mieć konkurenci.

Duch fair play

Swoje wystąpienie na sesji Kuliga poświęcił przede wszystkim podziękowaniom. – Gratuluję autorom projektów ich pomysłów, zaangażowania i kreatywności w promowaniu swych idei – mówił w sali obrad.

– Przede wszystkim gratuluję odwagi, bo żeby działać w sferze publicznej, robić coś dla mieszkańców – trzeba być odważnym – stwierdził Michał Kuliga.

Uznał, że rywalizacja w Budżecie Obywatelskim odbyła się w duchu fair play. – Dla mnie to był prawdziwy rollercoaster, zacięta walka do ostatniej minuty – ocenił radny.

Zdaniem Kuligi, wszyscy uczestnicy Budżetu Obywatelskiego 2021 są zwycięzcami, choć nie wszystkie projekty trafią do realizacji. Zaapelował do prezydentów i radnych, aby do projektu budżetu na nowy rok spróbować włączyć część zadań z projektów, które uzyskały wysokie poparcie.

– Widać, że są to pilne potrzeby Raciborza – uważa Michał Kuliga.

Ceny galopują

Zawnioskował również o podniesienie ogólnej kwoty przeznaczanej na Budżet Obywatelski z 1,5 mln zł do 2 mln zł. Od wdrożenia go w Raciborzu puli tej nie zwiększano. – Ceny galopują i przy obecnej kwocie realizować będziemy coraz mniej zadań – przewiduje radny.

Kuliga złożył jeszcze podziękowania dla tych, którzy pracowali na sukces „Zielonych płuc Ostroga”, m.in. kołom seniora, ŚUTW, SP1 i Spółdzielni Nowoczesna.

Zapowiedział, że utworzenie parku na Ostrogu odbywać się będzie przy współpracy z PWSZ i „Budowlanką”. – To będzie inicjatywa oddolna, nowa zielona przestrzeń na mapie Raciborza – mówił rajca.

Poinformował o deklaracji wsparcia ze strony posła i wiceministra Michała Wosia.

Różnica w milionie

Radny zaprosił do drużyny „Zielonych płuc Ostroga” prezydenta Dariusza Polowego (nieobecnego na sesji, bo przebywającego w tym czasie w Poznaniu na kongresie Impact’21) i przewodniczącego Mariana Czernera.

– Mamy świadomość, że milion złotych dzisiaj, a milion złotych za rok to będzie kolosalna różnica, bo ceny idą w górę. Już słyszę, że w urzędzie miasta straszą, że to się nie uda, ale uda się. My się nie zatrzymamy! – podsumował Kuliga na sesji. Michał Kuliga powiedział radnym, że zaprasza do współpracy przedsiębiorstwa – małe i duże firmy, które chciałyby nasadzić w Zielonych płucach swoje drzewo lub aleję drzew.

(ma.w)