– Dla mnie jest to krępujące – oznajmił Paweł Macha, burmistrz Kuźni Raciborskiej, kiedy radni procedowali uchwałę w sprawie jego wynagrodzenia. Salę obrad opuścił i powrócił już po zakończeniu sesji (uchwała w sprawie wysokości wynagrodzenia była podejmowana przez radnych jako ostatnia).

O ponad 9 tys. zł więcej

Rajcy jednogłośnie zdecydowali o podwyżce dla burmistrza, podnosząc ją do stawek maksymalnych (to wniosek komisji budżetu i finansów). Decyzję podjęto zgodnie z nowymi przepisami.

Dietę ustalono na następującym poziomie: wynagrodzenie zasadnicze – 10 250 zł, dodatek funkcyjny – 3 150 zł, dodatek specjalny w wysokości 30% (wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) – 4 020 zł oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego – 2 050 zł. Wynagrodzenie opiewa więc na kwotę 19 470 zł brutto (to uchwalone w 2018 r. wynosiło 10 180 zł brutto, burmistrz Macha po zmianach zarobi więc o 9290 zł brutto więcej). Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia, natomiast podwyżka obejmuje wyrównanie od 1 sierpnia 2021 roku.

Brawa dla burmistrza

Przed podjęciem uchwały, przewodniczący rady miejskiej Gerard Depta odczytał uzasadnienie sporządzone przez komisję budżetu i finansów, której szefuje radna Grażyna Tokarska. – Decyzję swą komisja motywuje tym, że przez wiele lat wynagrodzenie nie było adekwatne do pracy i zaangażowania, jakie burmistrz Kuźni Raciborskiej wkładał w realizację swojej służby – napisali radni.

Dalej wskazywali, że „można by wymieniać szereg pozyskanych środków, zrealizowanych inwestycji, innowacyjność prowadzenia wielu obowiązkowych zadań, tak, aby mieszkańcom żyło się lepiej”. – Mnogość inwestycji dotyczy praktycznie każdego aspektu życia lokalnej społeczności: kanalizacji, ochrony środowiska, dotacje projektu OZE, PONE, azbest, infrastruktury drogowej, rozwoju sektora mieszkalnictwa, rozwoju i optymalizacji systemu gospodarki odpadami. Przypomnijmy, że tabele wynagrodzeń burmistrza nie zmieniały się od 18 marca 2009 roku, a w czerwcu 2018 roku stawki te zostały jeszcze obniżone o 20 proc. – dodali. W uzasadnieniu zapisali jeszcze, że „za wzorową pracę należy się godne wynagrodzenie”.

Burmistrz powrócił na salę obrad już po zakończeniu sesji. Radni powitali go gromkimi brawami.

(mad)