Przypomnijmy, że radny powiatowy z gminy Krzyżanowice – Łukasz Mura (klub PiS) podjął w 2020 roku działania informacyjne o kończącej się w 2023 roku dzierżawie gruntów ornych należących do Skarbu Państwa. Gospodaruje na nich spółka Agromax. – W powiecie raciborskim występuje głód ziemi. Rodzinne gospodarstwa powinny mieć możliwość starania się o te grunty – mówił na spotkaniu z rolnikami Mura. Agromax reagował na to tak: hasła rozparcelowania ziemi pomiędzy indywidualnych rolników, to mamienie ich wizją, która tak realizowana może budzić społeczny bunt. W sprawie stara się mediować Śląska Izba Rolnicza.

W podobnej sytuacji są gospodarze z powiatu głubczyckiego. Tam grunty dzierżawi od lat 90. ubiegłego wieku spółka Top Farms. Ostatnio rolnicy urządzili w tej sprawie protest pod tamtejszym starostwem powiatowym.

Na miejsce wybrali się Mura z rolnikami z Raciborszczyzny. Chodziło o wsparcie kolegów z sąsiedniego powiatu. Ci obiecali się zrewanżować jak zajdzie potrzeba.

Radny udostępnił Nowinom komunikat dla prasy Komitetu Państwowa Ziemia dla Rolników 2023 na temat wyjazdu raciborskich rolników do Głubczyc. Poniżej prezentujemy jego treść:

Protest rolników w Głubczycach. W tle wątek ziemi raciborskiej

18 stycznia odbył się protest rolników powiatu głubczyckiego w temacie zbliżającego się końca dzierżawy 10.000 ha zagranicznej spółki Top Farms.

Przypomnijmy: Spółka Top Farms (podobnie jak inna spółka z powiatu raciborskiego dzierżawiąca prawie 2.500 ha) nie wyłączyła zgodnie z ustawą z dnia 16 września 2011 roku 30% obszaru swojej dzierżawy (są to ziemie Skarbu Państwa) i tym samym straciła możliwość ubiegania się o przedłużenie dzierżawy. Obecna 30-letnia umowa kończy się w 2023 roku.

Nic o nas bez nas…

Rolnicy wyszli na ulicę wyrazić swoje niezadowolenie, ponieważ na spotkaniu w Starostwie Powiatowym organizator tj. Opolska Izba Rolnicza zaprosił między innymi wójtów, burmistrzów gmin i miast powiatu głubczyckiego, wojewodę i marszałka województwa opolskiego, dyrektora KOWR Opole oraz władze Top Farms Głubczyce. O rolnikach indywidualnych zapomniano. Tematem przewodnim spotkania było omówienie i wypracowanie koncepcji zagospodarowania majątku po zakończonej dzierżawie 10.000 ha przez spółkę Top Farms.

Protest przebiegał dynamicznie. Zebrała się duża grupa około 250 osób pod szyldem „Solidarności Rolników Indywidualnych Województwa Opolskiego” wraz z przewodniczącym Tomaszem Ognistym.

Na spotkaniu organizowanym przez Opolską Izbę Rolniczą nie pojawił się wojewoda ani marszałek. Nie był obecny również dyrektor KOWR Opole. Presja, jaką wywarli rolnicy, była ogromna. Spotkanie zakończyło się fiaskiem, nie wypracowano żadnej koncepcji.

Nasi pomogli!

Wsparcia protestującym kolegom w Głubczycach udzielili przedstawiciele Komitetu „Państwowa Ziemia dla Rolników 2023” w 20-osobowej grupie z przewodniczącym, a zarazem radnym powiatowym z gminy Krzyżanowice Łukaszem Murą. Komitet ten skupia ponad 120 rodzin rolniczych na terenie powiatu raciborskiego i działa w temacie pozyskania ziemi rolnej dla naszych rolników po kończącej się dzierżawie pewnej z raciborskich spółek.

Możliwe blokady dróg w powiecie raciborskim

„Zgodnie z art. 23 Konstytucji Rzeczypospolitej podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne. Jako władze Komitetu PZdR2023 także obserwujemy sytuację. Zauważamy niepokojące ruchy za plecami rolników mogące doprowadzić do niezgodnego z Konstytucją podziału ziemi Skarbu Państwa ze strony lokalnych instytucji, a także jednego z wójtów. Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy żadnej formy protestu. Mamy nadzieje, że nie zostaniemy pominięci, jak to miało miejsce w latach 90. i będziemy mogli rozwijać nasze gospodarstwa w oparciu o państwową ziemię, a tym samym zabezpieczyć potrzeby naszych mieszkańców w zdrową żywność!”

Łukasz Mura, Radny Powiatu Raciborskiego i Przewodniczący Komitetu Państwowa Ziemia dla Rolników 2023.