Ponad 1,4 mln zł kosztowała scania z zabudową służącą do czyszczenia sieci sanitarnych i deszczowych, czyli przepłukiwania ciśnieniowego jak również wywożenia wszelkiego rodzaju szamb z głębokości nawet poniżej 12 metrów od poziomu gruntu i czyszczenia włazów ulicznych. – Zastosowania tego samochodu są bardzo szerokie, daje nam przewagę konkurencyjną na rynku – chwalił prezes miejskiej spółki, gdy w marcu pokazał mediom nowe nabytki Wodociągów Raciborskich.

Poprzednik scanii przepracował w wodociągach 21 lat. Nasz jelcz był sprzętem archaicznym, uruchamianym dzięki determinacji załogi. Tylko dzięki niej funkcjonował. Brakowało części zamiennych i częściej był na warsztacie niż pracował – przyznał Ziółkowski.

Jeśli chodzi o większy sprzęt, niezbędny do działalności wodociągów to marcowe zakupy w pełni zaspokoiły potrzeby spółki. W 2021 roku wodociągi kupiły walec do stabilizacji gruntu. – Na poziomie samochodów brygadowych też uzupełniamy tabor na bieżąco – zapewnia szef spółki z siedzibą przy ul. 1 Maja.

Jeśli chodzi o zakup koparko-ładowarki to w dotychczas użytkowanej zepsuła się skrzynia biegów. – My pracujemy 7 dni w tygodniu i 24 godziny na dobę. Nie możemy mieć niesprawnego sprzętu – podkreśla M. Ziółkowski.

Na przełom maja i czerwca zapowiada „kolejną, znaczącą inwestycję” w Wodociągach Raciborskich.

O zaletach nowego pojazdu wodociągów opowiedział dziennikarzom Marcin Przybyła kierownik działu mechaniczno-energetycznego.

• moc: 320 kM

• wydajność pompy ssącej: 1300 m3/h;

• wydajność pompy wodnej 220 litrów/min;

• ciśnienie 200 barów

• obsługuje kanalizację o średnicy rur od 50 mm do 1800 mm

• czyści, udrażnia kanały (bo płynące ścieki pozostawiają jakieś złogi, trzeba je czyścić, żeby nie zapchać kanalizacji)

• czyści też osadniki, odstojniki, przepompownie kanalizacyjne;

• z tyłu pojazd ma zintegrowany wysięgnik, co umożliwia prowadzenie jednoczesne węży ssawnego i ciśnieniowego,

• cały samochód jest sterowany z poziomu pilota radiowego, wygodne dla obsługi

(ma.w)