Starosta zaznaczył, że z inicjatywą podarowania karetki wyszedł wiceminister sprawiedliwości i poseł Michał Woś. Odpowiedział na apel metropolity lwowskiego arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego.

– Wszyscy widzimy to nieszczęście na Ukrainie. Na miejscu staramy się pomóc uciekinierom wojennym, wysyłamy tam dary, w tym rzeczy jak ten pojazd, które mogą posłużyć na terenie wojennym – mówił na briefingu prasowym włodarz Powiatu Raciborskiego.

Przypomniał, że samorząd stale doposaża szpital i aktualnie w szpitalnej bazie jest 11 karetek, z czego 4 są zupełnie nowe. – Ta darowana jest już starsza, ale wciąż sprawna. Możemy sobie pozwolić na ten gest i wesprzeć partnerów ze wschodu – dodał Grzegorz Swoboda.

Ksiądz Cezary Chwilczyński z Caritasu, proboszcz podwrocławskiej parafii w Żurawinie mówił, że od 3 miesięcy Polska spieszy z pomocą dla Ukrainy. On odbierał ambulans i powiedział, że Dolnośląska Izba Lekarska przygotowała wyposażenie medyczne dla tej karetki. Przekaże wraz z nią dodatkowy sprzęt medyczny (m.in. inkubator). Dziękował prezesowi Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, wiceministrowi Wosiowi i pani minister Beacie Kempie za to, że się zaangażowali w tę pomoc.

Transport z Dolnego Śląska trafi do Iwanofrankowska, do szpitala na oddział pediatryczny, a także do Lwowa, gdzie koordynuje pomoc arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski.

– Składam podziękowania dla starosty i radnych powiatowych, za to, że kolejna karetka z Polski posłuży dotkniętym wojną na Ukrainie – podkreślił proboszcz Chwilczyński.

Dokumenty i komplet kluczyków przekazała mu szefowa raciborskiego pogotowia Alicja Skowronek.

Głos zabrał jeszcze Szymon Szrot dyrektor biura poselskiego Michała Wosia. Stwierdził, że prośba metropolity lwowskiego trafiła na podatny grunt. Cieszył się, że pomoc trafi do szpitala w Stanisławowie, dla ofiar napaści rosyjskiej. Szrot przypomniał, że ostatnich latach trafiło na Gamowską kilka nowych ambulansów, a pierwszy sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości; kolejne dwa z budżetu państwa. – Pomóżmy naszym braciom – podkreślił.

Starosta Swoboda, ściskając dłoń kapłana, powiedział „żeby służyło”, a wicedyrektor Wielgos-Karpińska dodała: żeby się przydała.

(ma.w)