Od lat parafianie we wspomnienie idą uroczystą procesją z figurą świętego Urbana ze swojego kościoła parafialnego. Obecnie, tak jak niegdyś, kościółek jest miejscem pątniczym, które integruje mieszkańców okolicznych parafii z Polski i Czech.

Uroczystej mszy św. przewodniczył i Słowo Boże wygłosił ks. Piotr Kuc, nowy duszpasterz z Owsiszcz. Msza sprawowana była w intencji żyjących i zmarłych parafian, a także za żyjące i zmarłe mamy z okazji zbliżającego się ich święta.

Kaznodzieja mówił o tym, jak potężne i wspaniałe, a zarazem zobowiązujące dla każdego jest dziedzictwo chrześcijańskiej wiary. – Ten odpust, jak co roku, jest wydarzeniem wyjątkowym dla całej społeczności tej ziemi. Ale ten tegoroczny odpust jest także szczególny, bo w tym roku mija 1800 lat od wstąpienia na tron Piotrowy Urbana, Rzymianina z urodzenia i pochodzenia.

Ks. Piotr Kuc powiedział, że należy wpatrywać się w życie św. Urbana, który umiłował Jezusa ponad wszystko. – Nie będzie Pana Boga w zakładzie pracy, szkole, szpitalu, na ulicy, w parlamencie, urzędzie, mediach – jeżeli najpierw nie będzie go w rodzinie; „my chcemy Boga w rodzin kole, w troskach rodziców, w dziatek snach”.

Przypomniał, że Sobór Watykański II naucza, że „rodzice, przy pomocy słowa i przykładu winni być dla dzieci swoich pierwszymi zwiastunami wiary”. Ubolewał, że coraz częściej dzieje się zgoła inaczej, a rodzice, nie czują się temu winni. Mówił, że jeżeli rodzice chcą skutecznie przekazywać młodym orędzie wiary chrześcijańskiej, to najpierw muszą być zainteresowani własnymi dziećmi. – Dzieci trzeba wychowywać mimo trudnych czasów, a tym bardziej że tak dzisiaj jest trudno zachować moralny kręgosłup – kontynuował.

Duchowny powiedział też, że to od nas zależy, jaka będzie jutro nasza rodzina. Do św. Urbana nawoływał, aby dał wiernym moc wiary.

Dawid Machecki