– Okłamał mieszkańców, nie zrealizował jednej z najważniejszych obietnic wyborczych, bo nie sprzedał placu Długosza – stwierdziła Anna Szukalska. Szefowa klubu radnych „Niezależnych Michała Fity” wyjaśniła, że radni nie są przeciwni budowie lodowiska, tylko nie chcą, żeby było ono mniejsze niż to, które radni ustalili z głową miasta. – Napis na bilbordzie jest nieprawdziwy – podkreśliła A. Szukalska.

– Chcemy debaty w sprawie lodowiska z udziałem pana prezydenta, w obecności mediów. Czy naprawdę chce zbudować lodowisko, czy wprowadza atmosferę braku zaufania – powiedział Mirosław Lenk.

– Prezydent tej inwestycji nie chce, mógł ją realizować już od 2020 roku, w uzgodnionej z nami wersji. Sam przeciąga ją w czasie – ocenił Marian Czerner. – Nie chcemy miniaturyzacji lodowiska, chcemy, żeby Racibórz się rozwijał, a nie kurczył – dodał.

Radni przekazali mediom swoje stanowisko na piśmie:

Naszą wspólną decyzję, rozważną i przemyślaną, zgodną z wolą większości raciborzan podjęlibyśmy jeszcze raz.

Budowa nowego lodowiska u mieszkańców naszego miasta budzi wiele różnych emocji. Zwłaszcza w sytuacji, w której raciborzanie oraz firmy prowadzące tu działalność gospodarczą borykają się z problemem drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej, gazu i ciepła.

Radni zgodnie, ponad podziałami zawarli w 2021 r. z Prezydentem kompromis w sprawie warunków budowy obiektu, akceptując wydatek w budżecie w wysokości 12 mln zł. Pomimo zawartego porozumienia Prezydent po czasie proponuje nowe, kosztowne rozwiązanie za 24 mln zł, budzące sprzeciw, zarówno nasz, jak i wielu mieszkańców Raciborza.

Odrzuciliśmy tę nieracjonalną propozycję, podkreślając wolę budowy lodowiska za 12 mln zł, w wersji wspólnie uzgodnionej.

Minęły kolejne, bezczynne miesiące, po których Prezydent bez uprzedzenia i rozmowy z radnymi Rady Miasta zrywa zawarty wcześniej kompromis. Ogłasza przetarg na warunkach dalece odbiegających od wspólnych założeń i ustaleń – powracając do pierwotnych rozwiązań technicznych, na które radni od samego początku nie wyrażali zgody.

Nie godzimy się na takie rozwiązanie, tj. budowę lodowiska z brezentowym zadaszeniem, niewymiarowego i kosztownego w utrzymaniu, lodowiska za 12 mln zł w standardzie wcześniej proponowanym za cenę 5 mln zł. Lodowiska mniejszego niż obecny Piastor.

Niestety to upór Prezydenta oraz jego cyniczna gra, której celem jest wprowadzenie mieszkańców w błąd, doprowadziły do tej sytuacji. Zadać należy pytanie czy Prezydent okłamuje mieszkańców, a jeśli tak, to dlaczego?

Czy Prezydentowi Polowemu na pewno zależy na zbudowaniu lodowiska, czy tylko na budowaniu nowej zafałszowanej rzeczywistości, opierającej się na manipulacji, półprawdach i pomawianiu tych, którzy myślą inaczej i mają do tego określony prawem mandat? Zapraszaliśmy publicznie Prezydenta Polowego do „stołu rozmów”, zawsze można znaleźć wspólne, satysfakcjonujące mieszkańców rozwiązanie. W swoim zwyczaju pozostawił je bez odpowiedzi.

W obecnej, trudnej sytuacji i przy takim sposobie uprawiania „dialogu” przez Prezydenta Polowego ponownie podjęlibyśmy tę samą decyzję.

(oprac. m)