Jak powiedział nam trener koszykarek z RKK – Marcin Parzonka, do Raciborza przyjeżdżają silne kluby, tworząc z rozgrywek istną „grupę śmierci”. – W końcu to czołówka drugiej ligi, pretendenci do awansu. Najgroźniejsze powinny być rywalki z Łomianek – SMS PZKosz II, gdzie jest szkoła sportowa, z nimi gramy pierwszy mecz, w piątek o 19.00 – stwierdził szkoleniowiec.

Dzień później naprzeciw jego podopiecznych stanie zespół z Tarnowa – MKS Pałac Młodzieży. Z nim raciborzanki powinny wygrać, przynajmniej teoretycznie uchodzą za faworyta rywalizacji.

W niedzielę zmierzą się na parkiecie z ekipą z Ostrowa Wielkopolskiego – KS Basket Ostrovia. – O nich wiemy najmniej. W internecie trudno było cokolwiek znaleźć na temat tej drużyny – przyznał M. Parzonka.

Powierzenie RKK organizacji turnieju kwalifikacyjnego samo w sobie jest sukcesem klubu. Sportowo drużyna jest w stanie wywalczyć awans. – Nie użyję już słowa niemożliwe, bo nasze dziewczyny stać na osiągnięcie tego celu. Energia w zespole jest teraz niesamowita. Już samym turniejem tworzymy historię – podzielił się swymi obserwacjami z Nowinami.

Liczy, że „ściany pomogą” gospodarzom, a doping uniesie RKK i zdeprymuje rywalki. Piątkowy mecz ma być jednocześnie oficjalnym otwarciem wydarzenia koszykarskiego. – Warto przyjść i to zobaczyć, będą eksplozje, ogień i efektowne prezentacje – obiecał trener. O status gospodarza RKK rywalizował w gronie czterech aplikacji do związku koszykówki. Wydarzenie w Raciborzu rusza 24 marca o 16.30. Do fazy finałowej awansują dwie najlepsze drużyny. Wstęp na wszystkie mecze jest bezpłatny.

(ma.w)