Wśród typów na maturalnej, porannej giełdzie dominowała „Lalka” Prusa uznawana przez młodzież jako ponadczasowa ze swoim przekazem. „Inny świat” Herlinga-Grudzińskiego czy „1984” Orwella też robią wrażenie na absolwentach, zwłaszcza tych z profilu społeczno-prawnego.

Tegoroczna matura jest dłuższa, ale to zdaniem niektórych przez nas zapytanych jest jej atutem. – Wyciszenie, kontakt z naturą i elementy medytacji – takie wskazówki jak wygrać z przedmaturalnym stresem podsuwał nam przystępujący do egzaminu.

– Musimy przez to przejść, zobaczymy po wynikach, czy to dobra zmiana – dyplomatycznie komentował nam dyrektor Maciej Malinowski, mocno zapracowany w kwestiach organizacyjnych w czwartkowy poranek. To polonista, a pierwszy z egzaminów maturalnych przeszedł największe modyfikacje w tym roku.

Nad porządkiem w sali egzaminacyjnej czuwał nauczyciel wychowania fizycznego w II LO – Wojciech Maksymczak. Sprawdzano PESEL-e młodzieży, losowano miejsca, gdzie przyszło im pisać egzamin. Pierwsze wchodziły maturzystki, po nich panowie. Przed rozpoczęciem objaśniono wszystkie zasady przeprowadzenia egzaminu dojrzałości. Całość zaczęła się 20 minut po 9.00.

Wśród zdających spotkaliśmy Szymona Warsza, jednego z obecnie najsłynniejszych uczniów II LO, znanego ze zdobywania szczytów górskich w Europie. Pytaliśmy go, czy cokolwiek z umiejętności alpinistycznych może się przydać na egzaminie. Przyznał, że być może wykorzysta coś ze swych bogatych doświadczeń nabytych w górach.

Tegorocznym maturzystą jest w Mickiewiczu także Filip Bywalec współautor pomysłowej choreografii tanecznej na studniówce II LO, która odbyła się „U Kaczyny” w Rogowie (do obejrzenia na nowiny.pl i You Tube). Pasjonat tańca nie znalazł muzycznych akcentów w zestawie maturalnych lektur, ale był dobrej myśli przed egzaminem.

(ma.w)