Radni z Razem dla Raciborza zajęli negatywne stanowisko w sprawie sposobu realizacji budżetu miasta i głosowali przeciw przyjęciu sprawozdania z jego realizacji oraz przeciw udzieleniu absolutorium Prezydentowi Miasta z wykonania budżetu w 2022 r. Skrytykowali Polowego za finansowe wspieranie spółki Unia Racibórz bez zgody rady i kosztem innych klubów oraz stowarzyszeń. Wskazali, że spółka przynosi straty, cierpi na brak płynności finansowej i popada w długi.

Oznaka zepsucia samorządu

Ponadto radni zganili włodarza za umowę z firmą budującą lodowisko, bo na to również nie miał zgody radnych. – Prace budowlane są realizowane bez zabezpieczenia środków w uchwale budżetowej na 2023 r. – podkreślono w stanowisku Razem dla Raciborza. Rajcom brakuje postępów w kontynuacji Regionalnej Drogi Racibórz-Pszczyna. Twierdzą, że taki stan opóźnia inwestycję o kolejną dekadę. W kadencji nie przybyło nowych terenów pod działalność gospodarczą, a obecne są na wyczerpaniu – to następna bolączka podnoszona przez opozycję. – Podobny zastój dotyczy terenów przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne i jednorodzinne – uznali rajcy pod wodzą Henryka Mainusza. Ostatnim argumentem przeciw udzielaniu absolutorium są wydatki publiczne na „autopromocję prezydenta Polowego” – Kampania bilbordowa, a ostatnio angażowanie spółek miejskich do pseudo polityki informacyjnej ze środków publicznych są oznaką zepsucia samorządu, braku gospodarności i wykorzystywania stanowiska dla osiągania własnych korzyści – sformułowano zarzut pod adresem włodarza. Szczególnie nie spodobało się Zapraszanie poprzez bilbordy na targ staroci.

Wydatek z naruszeniem

Tak samo jak radni z Razem dla Raciborza zagłosowali Niezależni Michała Fity. Radna Anna Szukalska zauważyła, że nieobecność prezydenta Dariusza Polowego na sesji absolutoryjnej, gdy omawia się raport o stanie miasta, jest zachowaniem nieprofesjonalnym.

Jej zdaniem włodarz „nie do końca ma się czym pochwalić”. Wskazała, że co do projektu dalszego ciągu Regionalnej Drogi Racibórz-Pszczyna samorząd jest w tym samym miejscu co na początku kadencji. Krytykowała prezydenta za brak zagospodarowania terenów byłej żwirowni, gdzie odnotowuje się kolejne utonięcia. – Prezydent zablokował inwestycję wartą 60 mln zł i nie zaproponował niczego innego – oznajmiła Szukalska.

Za problem wskazała wydatkowanie pieniędzy bez zgody rady na nowe lodowisko. Jej zdaniem to realizacja wydatku z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.

Sztab wizerunkowy

Utworzenie spółki Unia Racibórz radna Szukalska uznała za jedną z największych porażek Polowego, działanie szkodliwe dla dzieci i młodzieży. Nakłady miejskie idą na „ogromne wynagrodzenie prezesa i rady nadzorczej”, a spółka jest nierentowna. Polowy zdaniem Szukalskiej przekazuje Uni większe środki niż klubom, które mogą pochwalić się sukcesami na arenie międzynarodowej.

Dla liderki Niezależnych problemem jest opieszałość w realizacji zadań budżetu obywatelskiego. W magistracie dostrzega braki kadrowe, ale wie, że sztab wizerunkowy prezydentów jest stale poszerzany. Według niej Polowy wyjątkowo dba o swoją autopromocję za środki publiczne.

Nowy układ sterowany

Szukalska zaznaczyła, że radni Niezależni nie są przeciwnikami festiwalu Wiatraki, tylko chodzi im o przejrzystość wydatkowania środków publicznych. Temat zgłosili do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.

Za nieprawidłowość uznano też dodatek specjalny dla wiceprezydenta Wacławczyka, który ma być przyznawany za zwiększone obowiązki służbowe, a zastępca prezydenta ma go od początku umowy o pracę w urzędzie.

– Obserwując relacje między Dariuszem Polowym a Dawidem Wacławczykiem, to stworzyli oni układ noszący znamiona korupcji politycznej, gdzie występuje kumoterstwo, konflikt interesów. Przykładem tego jest opracowanie na temat połączenia Zamku i Muzeum. Dawid Wacławczyk, idąc do wyborów, krytykował układ z Wileńskiej, a okazało się, że chodziło mu o stworzenie własnego układu sterowanego z Pietrowic Wielkich – podsumowała A. Szukalska.

(ma.w)

Wiatraki z konfliktem

Anna Szukalska powiedziała też o uprzywilejowaniu stowarzyszenia Rosynant związanego z wiceprezydentem Dawidem Wacławczykiem. Wykryła to kontrola komisji rewizyjnej. Wacławczyk prezesował Rosynantowi, ten współpracował z Raciborskim Centrum Kultury, nad którym nadzór pełnił później Wacławczyk jako wiceprezydent. – Zastępca brał udział w konkursie wyboru dyrektora centrum. To klasyczny przykład konfliktu interesów, stronniczości, interesowności. W 2019 roku Rosynant otrzymał na Wiatraki środki z Miasta i choć nie zrealizował festiwalu zgodnie z planem, to wypłacono mu środki.