Budowa nowego boiska czy rozbudowa sali gimnastycznej w „Mickiewiczu” były przedmiotem planów starostwa już 23 lata temu, gdy utworzono samorządy powiatowe. – Zawsze na planach się kończyło, bo były inne, pilniejsze potrzeby – mówił na briefingu prasowym radny Artur Wierzbicki.

Ta szkoła zasługuje na działanie

Powiat miałby pieniądze na taką inwestycję, ale od kilku lat musi wykładać miliony na utrzymanie szkół, bo rządowa subwencja oświatowa nie pokrywa potrzeb oświaty średniej w Raciborzu. – Przeznaczamy wiele milionów na twarde i miękkie działania w zakresie oświatowym. Ta szkoła, II LO jest dobrze znana w powiecie, ma bogate tradycje i świetne wyniki nauczania. Zasługuje, by podjąć działania wobec niej – tłumaczył starosta Grzegorz Swoboda i poinformował na briefingu, że zarząd powiatu podjął wniosek o kompleksowe zagospodarowanie terenu szkoły oraz przebudowę jej sali. – Żeby była wykorzystywana także jako aula, tak jak robią to inne nasze placówki – mówił włodarz.

Przy Wyszyńskiego mają powstać dwa boiska, jedno do piłki nożnej oraz do siatkówki i koszykówki. Przy tym drugim, dwufunkcyjnym będą trybuny i siedziska w miejsce obecnych bunkrów. – Kiedy rozmawiałam o projekcie z dyrektorem, opowiadał mi, jak młodzież wchodzi na te bunkry w trakcie przerw, siada tam, odpoczywa. Dlatego zaproponowałam coś podobnego do wykorzystania – mówiła Martyna Dulska.

Starosta działa jak czołg

Szef klubu radnych powiatowych Razem dla Ziemi Raciborskiej podkreślił, że inwestycja w młode pokolenie jest najlepsza. – Młodzież z terenu powiatu i nie tylko chętnie uczęszcza do raciborskich szkół, a dzięki tej rozbudowie wielu młodych ludzi będzie chciało skorzystać z naszej oferty edukacyjnej – podał Tomasz Cofała.

Obecny był przewodniczący komisji budżetowej Artur Wierzbicki. To on, jako absolwent II LO, wielokrotnie apelował o podjęcie działań inwestycyjnych dla swojej szkoły, bo wiedział, że tu zawsze były problemy z salą gimnastyczną.

Wierzbicki powiedział, że starosta działa jak czołg: wchodzi w temat i go kończy. Radnemu spodobała się koncepcja architekt Dulskiej.

Starosta dodał jeszcze, że Powiat będzie aplikował o dofinansowanie projektów dla Ekonomika oraz „Budowlanki” – „Gastronomika”.

Czy za dwa lata boiska będą gotowe?

Na realizację kompleksu sportowego dla licealnej dwójki potrzeba 6 mln zł. Kiedy miałby powstać? – Czekamy na rozstrzygnięcie Polskiego Ładu, gdzie składamy wniosek o dofinansowanie. Kiedy pozyskamy pieniądze, zadziałamy bez zbędnej zwłoki. Czy to będą 2 lata? Trudno powiedzieć, bo trwa okres wyborczy, a on jest specyficzny. Wiele zależy też od wykonawcy, ale mogę zapewnić: opieszałości u nas nie ma – zaznaczył Grzegorz Swoboda.

Gdyby pieniędzy nie udało się znaleźć w Polskim Ładzie, to w starostwie będą szukać dalej, może uda się w ministerialnym programie Sportowa Polska.

– Jak nie z jednego, to z drugiego skorzystamy. Mamy koncepcję, szukamy środków, chcemy zlecić wykonanie w formule projektuj – buduj, tak jak na zamku – informował starosta.

Wicedyrektor II LO Krzysztof Chrupajło mówił, że szkoła aktualnie wykorzystuje salę gimnastyczną w sposób maksymalny – 8 godzin dziennie, 40 godzin w tygodniu. – Układamy to tak, by było bezpiecznie, higienicznie, z myślą o sportowej profilaktyce – stwierdził. 1 września rozpocznie tu naukę tzw. podwójny rocznik, pierwsze klasy liczą po 30 osób.

(ma.w)