Takiego dystansu nie miał do pokonania jeszcze żaden korowód dożynkowy w gminie Pietrowice Wielkie
2,6 km – taki dystans miał do pokonania korowód dożynkowy w gminie Pietrowice Wielkie. Wyruszył spod kościoła w Cyprzanowie i kierował się w miejsce zabawy – centrum społeczno-kulturalne. To najdłuższa trasa w historii gminy, którą mieli do pokonania uczestnicy zabawy. W tym roku gospodarzem świętowania, które zorganizowano w niedzielę 3 września, były sołectwa: Cyprzanów i Lekartów. – To wielkie święto dla wioski, gminy, dla nas wszystkich – mówiła nam sołtys Maria Palisa.
Te dwie miejscowości rokrocznie świętują wspólnie, bowiem łączy ich jedna parafia (w skład której wchodzą jeszcze Żerdziny, ale wioska ma kaplicę, przy której odprawiana jest dożynkowa msza, a później na terenie sołectwa zabawa).
Świętowanie dożynek gminy Pietrowice Wielkie rozpoczęło się mszą święta w kościele pw. Trójcy Świętej w Cyprzanowie. Następnie spod świątyni wyruszył korowód dożynkowy, który kierował się w stronę stolicy gminy – Centrum Społeczno-Kulturalnego w Pietrowicach Wielkich, gdzie rozpoczęła się zabawa.
Sołtys Cyprzanowa Maria Palisa powiedziała Nowinom, że zdecydowano się na takie rozwiązanie, bowiem Pietrowice Wielkie mają odpowiednią infrastrukturę, aby tam mógł odbyć się festyn. Co prawda, w przeszłości te wioski były już organizatorami dożynek gminnych i wówczas świętowanie odbyło się w Cyprzanowie, ale wtedy w sołectwie było więcej miejsca do podjęcia całej gminy. Dzisiaj, w miejscu, gdzie 10 lat temu było organizowane gminne święto, stoi żłobek i plac zabaw.
Wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek z ambony cyprzanowskiej świątyni przypominał, że Polski nie omijały w tym roku żywioły, które zniweczyły pracę rolników. Na szczęście, jak mówił, gmina Pietrowice Wielkie została uchroniona przed nieszczęściami. – Święto dożynkowe, to nie tylko podziękowanie za zebrane zboże – plony, ale także prośba, którą wyraziliśmy podczas tej mszy świętej dożynkowej, czyli o dobre urodzaje i pomyślną przyszłość – powiedział.
Wójt Wawrzynek w trakcie swej przemowy oddał hołd wszystkim, którzy uprawiają ziemię i zbierają z niej plony. – Mam nadzieję że na terenie naszej gminy chleba powszedniego nie zabraknie. A nasi rolnicy za swoją pracę otrzymają godziwe wynagrodzenie, by mogli rozwijać swoje gospodarstwa i utrzymać rodziny – dodał.
W świętowaniu uczestniczyli m.in.: wójt Andrzej Wawrzynek, przewodniczący Rady Gminy Pietrowice Wielkie Piotr Bajak oraz jego zastępczyni Ilona Gawlica, starosta Grzegorz Swoboda, przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego Adam Wajda, posłowie: Gabriela Lenartowicz i Adam Gawęda, radni oraz sołtysi poszczególnych wsi, którzy wspólnie z delegacjami prezentowali uplecione korony żniwne.
(mad)