Zabezpieczyliśmy wkład w WPF budżecie województwa, ogłosiliśmy przetarg na dokumentację obwodnicy, dajemy pełną gwarancję i ruszamy z obwodnicą. To najważniejsza inwestycja dla Raciborza. Miejmy nadzieję, że utworzymy ją do końca 2027 roku – mówił w starostwie członek zarządu Województwa Śląskiego Krzysztof Klimosz.

Pomysł starosty, pieniądze zewnętrzne

Przy okazji poinformował o finalizacji z ministerstwem umowy na budowę mostu przez rzekę Odrę. – Województwo zabezpieczyło swój wkład w WPF, w ciągu dwóch tygodni podpiszemy umowę, w październiku – przetarg na umowę. Te dwie inwestycje zmienią oblicze tego regionu – powiedział Krzysztof Klimosz.

Wcześniej o rządowym dofinansowaniu budowy tej drogi zapewniał wiceminister infrastruktury Rafał Weber, podpisując tego lata stosowny dokument w Raciborzu, w magistracie.

O obwodnicy mówiła na początek konferencji posłanka Gabriela Lenartowicz. – Podchodzimy do tematu komunikacji drogowej w sposób systemowy. Wpierw koncepcje ruchu od śródmiejskiego po tranzytowy. Tak udrożniliśmy dostęp do autostrady A4 – podkreśliła.

Starosta Grzegorz Swoboda przyznał, że to dlań szczególna chwila, bo pomysł obwodnicy zrodził się w tej kadencji i ta obwodnica będzie miała wielki wpływ na funkcjonowanie powiatu.

– My nie tylko mówimy o obwodnicach, my je realizujemy – dodał starosta.

Wicemarszałek Klimosz oznajmił, że zarząd wykonuje decyzje podejmowane przez radnych, dlatego tu ważna rola panów Henryka Siedlaczka czy Grzegorza Wolnika.

Sprawa mostu nabiera rumieńców

O działaniu zespołowym, wieloletnim mówił H. Siedlaczek. – Most w Ciechowicach ciągnie się od wielu lat. To nie były łatwe sprawy. Obwodnica czy most to nasze wspólne dzieci, po to jesteśmy, by powstawały – podkreślił radny sejmikowy.

Siedlaczek wyjawił, że z kilkoma wójtami był ostatnio u marszałka i w sprawie drogi Racibórz – Pszczyna, będzie jeszcze jedna konferencja.

Wspomniał też most ciechowicki określając go mianem mostu nieszczęsnego. – Jednak sprawy nabierają rumieńców, znajdą swój koniec – zapowiedział były poseł.

Nie będzie wyburzeń na trasie obwodnicy

Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Zbigniew Tabor nie zgodził się, by mówić, że Racibórz znajduje się na krańcu województwa i nikt go nie dostrzega.– Ja tu byłem już w 1997 roku, robiłem ocenę stanu technicznego mostów, byłem przy naprawie mostu na Uldze, na Rybnickiej, mostu Zamkowego. Jak łatwo policzyć – mam pośredni związek z miastem, ale znam te potrzeby komunikacyjne. Ta umowa na dofinansowanie zachodniej obwodnicy, to nie jest do drogi dla Eko-Okien, bo one są dalej. To jest dalsza część przebudowy układu komunikacyjnego Raciborza. Bo na południe od A4 nie ma żadnej drogi krajowej na kierunku wschód – zachód, dlatego RDRP to jest taka arteria, która z trudem, ale powstaje. To, co projektujemy, to będzie ślad drogi wojewódzkiej 416, a jak zostanie wybudowana, stanie się pełnoprawną obwodnicą i odciąży miasto od strony południowej. Co ważne – nie będzie konieczności wyburzeń, przebieg będzie w dużych odległościach od osiedli mieszkaniowych, bez uciążliwości dla mieszkańców. Mam nadzieję, że po opracowaniu projektu koszty nie wzrosną na tyle by tej drogi nie wykonać. 48 mln zł daje marszałek, to 1/3 potrzeb – mówił Tabor w Raciborzu.

Zajął się także przeprawą promową w Ciechowicach/Grzegorzowicach. – Wreszcie cały powiat doczeka się nowoczesnej przeprawy przez Odrę i kierowcy nie wjeżdżając do Raciborza dostaną się na Opolszczyznę. Zaczną inaczej układać się potoki ruchu. Wizja jest, etapami ją realizujemy. Kiedyś wydawało się że obwodnica Raciborza to tylko plany, a ja jestem przekonany że RDRP powstanie – podsumował Z. Tabor.

Starosta raciborski dodał jeszcze, że finansowo do budowy drogi jeszcze dołożą się Eko-Okna. – Planujemy podpisanie aktu notarialnego z tą firmą, żeby dopiąć montaż finansowy – zapewnił Grzegorz Swoboda.

(ma.w)