– Dziękuję serdecznie całej drużynie spod biało-czerwonego serca. To wyście byli motorem naszego działania – zwrócił się na początku poseł KO Krzysztof Gadowski.

– Kampania nie kończy się z dniem dzisiejszym. Kampania dalej trwa. Wiemy, że chcecie wspaniałej, uśmiechniętej i demokratycznej Polski. Zrobimy wszystko, żeby nie zawieść tego kapitału. 114404 głosy to potężne wyzwanie, ale też potężna odpowiedzialność. Chcemy sprostać temu zadaniu – zapewniał Gadowski.

Gabriela Lenartowicz zwróciła się do kobiet. – Cała nasza drużyna sejmowa powtórzyła swój mandat. Oznacza to, że zasłużyliśmy na wasze zaufanie i nie zawiedziemy go. Szczególnie chciałam się zwrócić do śląskich kobiet. Tak się złożyło, że w naszym okręgu jestem jedyną reprezentantką kobiet i możecie być pewne, że was nie zawiodę, będę reprezentowała wasze interesy – powiedziała. Na koniec zwróciła się do wszystkich, którzy obawiają się i walczą z projektem kolei dużych prędkości CPK. – Idziemy do pracy, przywrócimy racjonalny projekt. Zatrzymamy megalomański, aspołeczny i aekonomiczny nieracjonalny projekt. Możecie spać spokojnie w swoich domach i odpoczywać w swoich ogrodach. Zadbamy o to, aby do naszego regionu dojeżdżała kolej przyjazna, szybka, ale nie przejeżdżająca po ludzkim życiu i domach – dodała.

Henryk Siedlaczek, który pokonał dotychczasową senator Ewę Gawędę podziękował za to, że po tylu latach wielu wyborców o nim pamiętało i obdarzyło tak wielkim zaufaniem. – Przyszedł czas normalizowania życia, stosunków międzyludzkich, relacji politycznych w naszym państwie. Życzmy sobie, aby to jak najszybciej się udało i do przodu – powiedział H. Siedlaczek.

Zwycięstwo zadedykował mentorowi, śp. senatorowi Antoniemu Motyczce.

Na konferencji obecny był także prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca, który startował do sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej. Nie uzyskał jednak mandatu. Zapowiedział walkę o samorząd terytorialny i pilnowanie tych, co składali zobowiązania do ciężkiej pracy.

Godzinę po zakończonej konferencji na płycie rynku pojawił się poseł KO z Rybnika Marek Krząkała. W ramach podziękowań za 18605 głosów rozdawał przechodniom pączki i kawę.

(pf)