– Te wybory przejdą do historii. Bo to dziś, dzięki Wam kończą się 8-letnie rządy PiS – pochwaliła swoich wyborców Gabriela Lenartowicz.

– Nie będę rozwodzić się na ich temat, bo wszyscy z nas chcą o nich zapomnieć, ale jeszcze raz podkreślę, że rozliczymy całe zło – przekazała na swoim Facebooku posłanka obecnej i przyszłej kadencji.

Reprezentantka kobiet

Liderka raciborskiej PO zapowiedziała, że lada moment opozycja uformuje rząd i zacznie zmieniać Polskę.

Lenartowicz zamieściła też grafikę ze swoim wynikiem – 16 515 głosów. Zaznaczyła też, że jest jedyną parlamentarzystką z okręgu nr 30 – resztę mandatów zdobyli tu mężczyźni.

– Czuję się szczególnie zobowiązana do reprezentowania nas, kobiet, w Sejmie – dodała polityk nazywająca siebie w kampanii „Gabi z Krzanowic”.

Zaczynał jako trzeci, finiszował pierwszy

Najwyższym wynikiem poparcia chwali się w swoich mediach społecznościowych polityk Suwerennej Polski – Michał Woś.

– Dziękuję za każdy głos na Zjednoczoną Prawicę i za każdy z 39 902 głosów oddanych na mnie – pisze na Facebooku raciborzanin.

Wiceminister sprawiedliwości oznajmia, że choć startował z 3. miejsca, to uzyskał pierwszy wynik na liście PiS. „Przeskoczył” lidera Prawa i Sprawiedliwości w regionie – Bolesława Piechę.

– Cieszy, że w tyle został najlepszy wynik z PO z okręgu 30 – podkreśla Woś.

Michał Woś podkreśla, że zdobył najwięcej głosów w okręgu z którego startował.

Wacławczyk pod wrażeniem wyniku Jabłońskiego

Paweł Jabłoński napisał, że chce z całego serca podziękować wszystkim, którzy zagłosowali na niego, na listę Zjednoczonej Prawicy.

– Frekwencja tych wyborów naprawdę cieszy! – oświadczył wiceminister spraw zagranicznych.

Wywodzącemu się z Raciborza podsekretarzowi stanu w MSZ pogratulował w internecie wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk. – Gratulacje! Taki wynik w tak krótkim czasie intensywnej kampanii – robi potężne wrażenie! – napisał w komentarzu pierwszy zastępca Dariusza Polowego.

(ma.w)