To rozwiązanie, na które decyduje się coraz więcej gmin, jednak nie wszystkim to zamierzenie udaje doprowadzić się do końca. Procedura rozpoczyna się od uchwały intencyjnej przyjmowanej przez miejscową radę. Później zgodę na taką zmianę muszą wyrazić: Biblioteka Śląska w Katowicach, Krajowa Rada Biblioteczna, a wreszcie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Formalnie, aby doszło do połączenia tych dwóch instytucji, zgodę w formie uchwały musi ponownie przyjąć rada. Gmina Kornowac ma już za sobą wszelkie formalności.

– Za nami kilkunastomiesięczne starania. Dwa podejścia, czyli dwa wnioski do ministerstwa w sprawie połączenia dwóch instytucji. To się udało. Od 1 stycznia wszystko rusza; mam nadzieję, że z pożytkiem dla nowej instytucji i mieszkańców, bo głównie po to, to robiliśmy – komentuje wójt Grzegorz Niestrój. Pytany, kto stanie na czele nowej instytucji, wyjaśnia, że Waldemar Wiesner, dotychczasowy dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Kornowacu. Wicedyrektorem zostaje Mirosława Granieczny, obecna szefowa Gminnej Biblioteki Publicznej z siedzibą w Kobyli.

Radni w pierwszej uchwale argumentowali, że celem utworzenia Centrum Kultury w Kornowacu jest z dążenie „do bardziej efektywnego wykonywania zadań gminy w zaspokajaniu potrzeb wspólnoty samorządowej w sferze kultury, a także uproszczenia struktur zarządzania w zakresie organizowania działalności kulturalnej z uwzględnieniem potrzeb czytelniczych i edukacyjnych”.

– Połączenie Gminnego Ośrodka Kultury w Kornowacu i Gminnej Biblioteki Publicznej w Kornowacu jest w pełni uzasadnione merytorycznie i ekonomicznie. Ponadto wiele działań Gminnego Ośrodka Kultury oraz Gminnej Biblioteki Publicznej opartych jest na współpracy z tymi samymi instytucjami: szkołami podstawowymi, jednostkami OSP, KGW i innymi działającymi na terenie Gminy – podkreślono w uzasadnieniu uchwały.

W skład nowego centrum wchodzą domy kultury w: Pogrzebieniu, Kobyli, Rzuchowie i świetlica w Kornowacu oraz biblioteki w Kobyli, Łańcach i Rzuchowie.

(mad)