Najwięcej czasu były starosta raciborski i poseł PO poświęcił sprawom finansowania oświaty. Zwrócił uwagę na kwoty wykładane na nagrody i doskonalenie zawodowe, bo te jego zdaniem wzrosną, podobnie jak odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.

Według senatora Siedlaczka, brak stosownych przepisów w ustawie okołobudżetowej oznacza duży wzrost tych kwot. Uwzględnione zostaną podwyżki od 2018 do 2024 r., a wynagrodzenia nauczycieli mają wzrosnąć od 1 stycznia 2024 r.

– Kiedy zostaną wypłacone pensje w nowej wysokości i jaka będzie ostateczna decyzja dotycząca bazy procentowej tych podwyżek? Tym bardziej, że do chwili obecnej nie potwierdzono jeszcze, jak będzie wyglądać kwestia przeliczenia lub wyrównania płac, jeśli chodzi o komplet dodatków przysługujących nauczycielom. Już wiadomo, że podwyżki nie zostaną wypłacone w styczniu, ponieważ budżetu nie uda się przyjąć do 1 stycznia – zawarł w swoim przemówieniu Henryk Siedlaczek.

– Wiele kwestii wciąż pozostaje w sferze domysłów. Brakuje konkretnych ustaleń, podczas gdy środowisko nauczycielskie z niecierpliwością oczekuje zapowiedzianych rozwiązań – podkreślił senator z raciborskich Rud.

(ma.w)

Siedlaczek wpierw pytał na posiedzeniu Senatu RP o zmiany w ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Wśród jego aktywności senackich znalazło się także zapytanie o ważność niektórych orzeczeń o niepełnosprawności oraz orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, których ważność upłynęłaby 30 czerwca 2024 r.