Katarzyna Emrich rozpoczęła pracę w urzędzie miejskim 1 czerwca 1984 roku jako referent ds. opieki społecznej. Następnie została przeniesiona na stanowiska w dziale obrony cywilnej oraz kadrach urzędu. Od 1 sierpnia 1989 roku pełniła funkcję kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Kuźni Raciborskiej, gdzie przez ponad trzy dekady przyczyniła się do zorganizowania 938 ślubów.

Podczas swojej długoletniej kariery Katarzyna Emrich zdobyła uznanie nie tylko wśród mieszkańców, ale i wśród burmistrzów, którzy wielokrotnie podkreślali jej profesjonalizm. Jej organizacja jubileuszy małżeńskich zyskała reputację doskonałej organizacji i ciepłej atmosfery. Uroczystości te były wielokrotnie relacjonowane przez „Nowiny Raciborskie” oraz portal Nowiny.pl.

Szczególnie zapadły w pamięć ostatnie jubileusze z listopada zeszłego roku. Wówczas Katarzyna Emrich zorganizowała uroczystość, w której uczestniczyły aż 32 pary jubilatów. – Tyle par jeszcze nie było – mówiła z uśmiechem, zaznaczając, że był to najbardziej liczny rocznik od początku jej pracy w Urzędzie Miejskim w Kuźni Raciborskiej. Podczas ceremonii skierowała ciepłe słowa uznania do małżeństw, które w 1973 roku złożyły sobie przysięgę miłości, wierności i uczciwości. – Dziękuję państwu, że możemy wspólnie świętować wasz jubileusz – zwróciła się do zebranych.

W trakcie swojej kariery Emrich miała okazję współpracować z sześcioma burmistrzami oraz jednym naczelnikiem. Burmistrz, Wojciech Gdesz, składając podziękowania, wyraził wdzięczność za długoletnią służbę. – Życzymy długich lat w zdrowiu oraz realizacji marzeń – napisał Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej w oficjalnej notce, informując o odejściu Emrich na emeryturę.

Następczynią Emrich została Monika Jordan, która objęła stanowisko zastępcy kierownika USC. Jak poinformowała nas wiceburmistrz Roksana Pytlik, w urzędzie wprowadzono takie rozwiązanie i na razie nie będzie powoływany kierownik. W okręgach liczących poniżej 50 000 mieszkańców wójt (burmistrz, prezydent miasta) może zatrudnić zastępcę kierownika urzędu stanu cywilnego oraz ewentualnie inną osobę na stanowisku kierownika USC; jeśli tego nie zrobi, sam pełni funkcję kierownika. Podobne rozwiązania funkcjonują od lat m.in. w Krzyżanowicach i Krzanowicach.

(mad)