Do dwóch lat więzienia grozi za znieważanie organizacji politycznej, której – zdaniem Prawa i Sprawiedliwości, dopuścił się europoseł Łukasz Kohut, członek Koalicji Obywatelskiej. Informacja o złożeniu w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury pojawiła się na profilach PiSu w mediach społecznościowych. Kohutowi zarzucane jest znieważenie organizacji politycznej.

Art. 237. kodeksu karnego:

Kto znieważa organ państwowy lub organizację polityczną, związek zawodowy, stowarzyszenie wyższej użyteczności publicznej lub inną organizację społeczną o znaczeniu ogólnopaństwowym w miejscu ich zajęć albo publicznie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 ograniczenia wolności albo grzywny.

Do zarzutu Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kohut odniósł się na swoim profilu:

PiS prowadzi aktualnie kampanię #stopPATOwładzy w ramach sprzeciwu „szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz ich wyborców”. – Oprócz tego, żeby nagłaśniać draństwo z jakimi mamy do czynienia w wykonaniu polityków Koalicji 13 grudnia, zawiadamiamy również odpowiednie organy państwa o tych nadużyciach, o możliwości popełnienia przestępstwa. W ciągu naszej aktywności zespołu #stopPATOwładzy, skierowaliśmy 15 zawiadomień do prokuratury i ponad 40 zawiadomień do Państwowej Komisji Wyborczej – przekazał na konferencji prasowej przewodniczący KP PiS M. Błaszczak.

Do prokuratury złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na znieważeniu organizacji politycznej również przez Bogdana Klicha, Jana Grabca, Michała Szczerbę, Romana Giertycha i Krzysztofa Brejzę. Romana Giertycha zgłoszono dodatkowo do Okręgowej Rady Adwokackiej (zawiadomienie dotyczy poważnego naruszenia Kodeksu Etyki Adwokackiej). Zawiadomienie do prokuratury PiS złożył także wobec organizatorów „silent disco” na Campusie Polska z powodu nawoływania do nienawiści.

– Ci, którzy dziś Polską rządzą, odróżniają się tym, że w sposób pełen pogardy traktują wyborców Prawa i Sprawiedliwości – te 7 mln 600 tys. ludzi, którzy oddali swoje głosy na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach. Mamy do czynienia w naszym przekonaniu z wieloma przykładami znieważania właśnie wyborców PiS. Nie będziemy temu ulegali. Reagujemy w tych sprawach. Można powiedzieć, że ze względu na pochodzenie Platformy Obywatelskiej i ze względu na jej politykę, nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. W związku z tym przygotowaliśmy zawiadomienia do prokuratury odnośnie możliwości popełnienia przestępstwa opisanego w art. 237 Kodeksu Karnego dotyczące wypowiedzi polityków Koalicji 13 grudnia – dodał przewodniczący KP PiS M. Błaszczak.

(sqx)