Problem szybko nie zostanie rozwiązany

Centralna Oczyszczalnia Ścieków w Ostrawie została zalana 15 września w wyniku zawalenia się tamy u zbiegu rzek Odry i Opawy. Jak zaznaczył Jaromír Krišica, rzecznik ostrawskiej spółki OVAK zarządzającej wodami, cytowany przez iDNES.cz, sytuacja ta spowodowała całkowite zalanie większości urządzeń, maszyn oraz samej technologii oczyszczania ścieków. W efekcie zalania ścieki zaczęły wpływać do Odry. – Nie mamy teraz możliwości, aby to zmienić. Oczywiście wstrzymaliśmy import ścieków przemysłowych cysternami – oznajmił rzecznik.

Problem nie zostanie szybko rozwiązany, o czym informował Krišica. – Wiemy, że wiele elementów i urządzeń będzie wymagało wymiany lub remontu. Pomimo największych wysiłków naszych pracowników i dostawców oczekuje się, że uruchomienie pierwszego etapu mechanicznego oczyszczania ścieków, usuwającego duże zanieczyszczenia i substancje zawieszone, zajmie około trzech miesięcy – czytamy w wypowiedzi dla iDNES.cz.

OVAK przewiduje, że kolejny etap napraw, czyli uruchomienie tzw. oczyszczania biologicznego, zajmie od pięciu do sześciu miesięcy.

Zlecono badania

W wyniku tych wydarzeń Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach zlecił szczegółowe badania jakości wód Odry w Chałupkach. Jak informuje WIOŚ, celem badań przeprowadzonych 25 września była ocena potencjalnych skutków zanieczyszczeń spowodowanych awarią oczyszczalni.

Analiza obejmowała wskaźniki dotyczące fizycznego stanu wód, warunków tlenowych, zanieczyszczeń organicznych, zasolenia, zakwaszenia oraz warunków biogennych. – Wyniki zostały porównane z danymi zebranymi w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska GIOŚ (dokładniej: do wartości średniej za okres od stycznia do września 2024 r.) oraz z ustalonymi wartościami granicznymi dla dobrego stanu wód dla rzek nizinnych – dowiadujemy się.

WIOŚ w Katowicach informuje, że wyniki nie wykazały „znaczących różnic w porównaniu do wcześniejszych pomiarów”. – Stwierdzono niewielkie przekroczenie wartości granicznych dobrego stanu wód dla azotu amonowego oraz azotu ogólnego, jednak były one niewielkie i nie spowodowały istotnego zanieczyszczenia wód Odry – przekazuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach.

Według oceny WIOŚ, stan wód Odry w Chałupkach pozostaje stabilny, a zarejestrowane przekroczenia nie stanowią poważnego zagrożenia. Wkrótce mają być dostępne kolejne wyniki badań próbek pobranych w pobliżu starego mostu granicznego w Chałupkach, łączącego Polskę z Czechami.

Co z rybami?

O ścieki płynące Odrą z Czech zapytaliśmy Wody Polskie, a dokładnie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach, który odpowiada za gospodarkę wodną w naszym regionie.

Linda Hofman, rzecznik prasowa tej instytucji, informuje, że Wody Polskie posiadają wiedzę na temat zdarzeń w Ostrawie i awarii tamtejszej oczyszczalni ścieków spowodowanej powodzią. – Informacje dotyczące oczyszczalni PGW WP otrzymuje m.in. za pośrednictwem Ministerstwa Infrastruktury w ramach Polsko-Czeskiej Komisji ds. Wód Granicznych. Strona czeska przekazuje także informacje w zakresie funkcjonowania pozostałych oczyszczalni ścieków w zlewni Odry – wyjaśnia.

Zwraca uwagę, że PGW Wody Polskie w Gliwicach, m.in. w związku z tą sytuacją, prowadzą patrole terenowe wzdłuż Odry, obserwując zachowanie zwierząt i informując odpowiednie służby o wszelkich nieprawidłowościach. – Obecnie nie odnotowano zdarzeń związanych ze śnięciem ryb – poinformowała.

Dodała, że RZGW w Gliwicach monitoruje stany wodowskazowe i analizuje przepływy w Odrze, uwzględniając sytuację w Czechach, zwłaszcza rezerwy i odpływ z tamtejszych zbiorników wielofunkcyjnych. – W tej chwili, także z uwagi na wysokie stany wód w korycie rzeki Odry nie występują deficyty tlenowe – wyjaśnia.

Linda Hofman zapewnia, że PGW WP RZGW w Gliwicach pozostają także w kontakcie w związku z przedmiotowym zdarzeniem z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Katowicach, który posiada kompetencje w zakresie poboru prób wody do analiz oraz oceny stanu wód.

(mad)