– Jedna z bardziej merytorycznych posłanek w tym sejmie jest przez was karana za to, że nie idzie pod sztandarem ośmiu gwiazdek. Teraz państwo krzyczycie, denerwujecie się (...) Ja się nie zgadzam z Partią Razem w wielu sprawach, ale doceniam posłów merytorycznych – z Polski 2050, z PSL-u, nawet z Platformy (są tacy posłowie). Przestańcie karać posłów merytorycznych za to, że dobrze pracują – powiedział P. Jabłoński z mównicy sejmowej.

Posłowie PiS i Konfederacji nie wzięli udziału w głosowaniu nad odwołaniem P. Matysiak. Ostatecznie za odwołaniem posłanki Lewicy Razem opowiedziało się 231 posłów, dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Była to druga próba usunięcia P. Matysiak ze składu komisji – poprzednia, przeprowadzona w ubiegłym tygodniu, nie powiodła się, albowiem zabrakło wymaganego kworum.

Paulina Matysiak z Lewicy Razem otwarcie krytykowała rząd za ograniczenia wprowadzone do projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Razem z posłem PiS Marcinem Horałą powołała ruch społeczny „Tak dla Rozwoju”, który ma skupiać się na wsparciu inwestycji w CPK, elektrownie jądrowe oraz polską armię. Za te działania została zawieszona w prawach członkini klubu Lewicy w Sejmie.

(żet)